- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 1632
3 stycznia 2011, 13:46
Postanowiłam utworzyć temet dla osób "rowerkujących". Chciałabym stworzyć grupę rywalizującą, a zarazem motywującą się podczas ćwiczeń. W tym temacie możemy wpisywać nasze codzienne dokonania (data: minuty, dystans, dodatkowo można kalorie). Po miesiącu zrobię podsumowanie.
3 stycznia 2011, 13:58
dobisuje sie:)
Moim celem sa szczuplejsze łydki i uda i pokonanie cellulitu
Kiedys mi zszedł zupełnie po rowerku ale teraz jestem na tabsach anty;/;/;/
Rowerkuje od tygodnia, codziennie;2 *1,5 h ===>1600kcal spalonych, dieta ok. 1500kcal
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 1632
3 stycznia 2011, 14:49
no to niezły wynik ja codziennie jeżdżę 20 min. Po rowerku szybko tracę wagę no i sylwetka dużo lepsza, prawie 0 cellulitu. Tabletki nie wpływaja na przyrost tkanki tłuszczowaj.
Coś bardzo duzo tych spalonych kalori podałaś aż 1500 w 1,5h?? ja w ciągu 40min spalam 150 kalori prędkość 20km/h.
3 stycznia 2011, 14:56
wiesz co kiedys miałam stary jakis rower -niby podawał w km/h i przy ,,normalnej " jezdzie bez obciazenia 11km/h.
Mam nowy,nowoczesny bardziej i srednio jezdze 35km/h.
Nie, nie ja napisałam ze 2 razy dziennie po 1,5 godz czyli w sumie 3godziny i to jest te 1500kcal spalonych na cały dzien:)
A dystans to ok 60km
3 stycznia 2011, 14:57
ja nie mam nadwagi, zalezy mi tylko na zredukowaniu cell i pozbyciu sie wewn strony ud-tak ze 3cm
3 stycznia 2011, 14:58
ja przy predkosci 35 na godzine( a wiesz mi ze to normalne tempo,ani szybkie ani wolne, bez obciazenia) za godzine mam ponad 500kcal ,czasem 600
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 1632
3 stycznia 2011, 19:55
ach no to ładnie tyle bym nie dała rad, ja robię z obciążeniem ale góra 40 min.
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 353
3 stycznia 2011, 20:16
ilość spalonych kcal też zależy od tego ile dana osoba waży, im więcej ktoś waży tym więcej może spalić kcali
3 stycznia 2011, 20:52
ja waze 53kg;)/1,65 wzrostu
Edytowany przez arabeskaaaa 3 stycznia 2011, 20:53