Temat: Ośmiominutowki krokiem ku sukcesowi...

Dzisiaj zaliczyłam: 2 razy po 3,5 minuty tańcowania "Labamby" , 2 razy po 30 wspięć na palce, 8 minut uda, 8 minut, pośladki, 8 minut brzuch, 10 powtórzeń wznosów kolan w górę leżąc na plecach ze zgiętymi nogami i 50 powtórzeń przyciągnięć kolan do klatki piersiowej leżąc. A Wy?? Pozaliczałyście czy dzień odpoczynku??

ja już po legs!!

ja już po: 2 razy po 3,5 minuty tańcowania "Labamby" , 2 razy po 30 wspięć na palce, 8 minut uda, 8 minut, pośladki, 8 minut brzuch, 10 powtórzeń wznosów kolan w górę leżąc na plecach ze zgiętymi nogami i 50 powtórzeń przyciągnięć kolan do klatki piersiowej leżąc. Jak ja nie lubie drugiego, przed ostatniego ćwiczenia z ud i dwóch pierwszysch ćwiczeń z pośladków. Najbardziej mnie tam mięśnie bolą  A Hailstone? Jak Tobie poszło dzisiaj??

ja już po: 2 razy po 3,5 minuty tańcowania "Labamby", 2 razy po 30 wspięć na palce, 8 minut uda, 8 minut, pośladki, 8 minut brzuch, 10 powtórzeń wznosów kolan w górę leżąc na plecach ze zgiętymi nogami i 50 powtórzeń przyciągnięć kolan do klatki piersiowej leżąc.

Ps. znowu mnei nie będzie jakiś czas na forum. Jak będę miała jakąś możliwość to sie szybciutko odezwę

W poniedziałek nic nie porobiłam. Byłam strasznie zła. Nie miałam ochoty na nic. We wtoek pobiegałam 15 minut i 5 minut spacerku. Za duży wycisk sobie dałam ze wspólokatorka. Nie dałam rady dłużej.  W środe miałam poćwiczyć, ale miałam niespodziewanego gościa. W czwartek głowa mnie bolała .

Dzisiaj mam nadzieje, że coś zrobię.

Na pewno się zamelduje. A Wy?

mam pytanie. staracie się codziennie cwiczyc te 8-min :D?

za mną abs, legs, buns, jeeee !

Jeśli hcodzi o mnie to widzisz. Mowie jak na spowiedzi jak u mnie stoją ćwiczenia. Oczywiście staram się nie omijać ćwiczeń ale czasmi bywa ze ich nie robie. Ogólnie mówiąć staram się ruszać. A ja jestem po: 2 razy po 3,5 minuty tańcowania "Labamby", 2 razy po 30 wspięć na palce, 8 minut uda, 8 minut, pośladki, 8 minut brzuch, 10 powtórzeń wznosów kolan w górę leżąc na plecach ze zgiętymi nogami i 50 powtórzeń przyciągnięć kolan do klatki piersiowej leżąc.

Chyba będę musiała zrezygnować ze wspięć na palce. Nie mierzyłam obwodu podłudzia, ale coś mi się wydaje ze troche są bardziej umięśnione. Tego ja nie chce.

A co z resztą dziewczyn? Halo? Nie zostawiajcie mnie samej

spoko, spoko ja jutro wracam na właściwe tory!!!

O czyli nie tylko ja lekko wypadłam z rytmu  To jak widzisz razem wracamy