8 września 2010, 20:47
Czy ktoś jest chętny ćwiczyć ze mną ośmiominutówki? Poprzedni wątek na forum upadł, ale może znajdą się jakieś chętne vitalijki, które chcą dotrzymać mi towarzystwa i popracować troszkę nad swoim wyglądem. Zapraszam wszystkie chętne do wspólnego ćwiczenia. :)
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
28 września 2010, 21:36
wlasnie tez pomyslalm zeby dzisiaj zaczac :) wybralam buns, abs i legs ale chyba bede je co drugi dzien cwiczyla a tak na co dzień to aeroby :) jak myslicie?
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 182
28 września 2010, 23:30
Aeoroby sa dobre. Mój chłopak ćwiczy. Są efekty. Po 8 minutówkach tez są, bo sama widze po sobie. one sa dobre troche dla leniwców.
.
Możesz na zmiane to wykonywać by było inaczej i uważam, ze to co Ty chcesz zrobić to jest ok. Ważne, że siedzieć nie będziesz tylko się ruszysz i bedziesz palić dziada 
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
28 września 2010, 23:40
buns, abs, legs zaliczone ! a jutro mnie czeka 1,5 godziny tańcow... i oczywiscie brzuszki do tego :D
29 września 2010, 20:26
Ja dzisiaj już po 70 minutach na steperze :)
Temat dotyczy 8min, ale mam nadzieję, że mimo tego, że porzuciłam na jakiś czas ośmiominutowi mogę nadal tu pisać?
![]()
Po prostu zauważyłam, że 8min nim mi nie daje :P wolę porządnie wypocić się na steperze :)
Kiwi co tańczysz? ;> Ja kiedyś tańczyłam hip hop i strasznie żałuję, że przestałam...
29 września 2010, 20:51
Ja narzie tylko hula hopem kręce, a i tak mama na mnie krzyczy i każe leżeć ;/
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
29 września 2010, 22:31
hailstone hip hop głównie, ale 2 razy w miesiacu mamy warsztaty z roznych styli, wiec wszystkiego po troche :)
Edytowany przez kiiwi 29 września 2010, 22:31
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 182
30 września 2010, 00:00
I ja się melduje. 3 razy po 3,5 minuty tańcowania przy "Labambie". (takie kręcenie, raczej bawienie się ciałem
. A 3 razy dzisiaj to zrobiłam a nie 2 razy jak zaplanowałam bo byłam u babci i ciutke wiecej zjadłam wiec ten nadmiar jakoś w częsći spalić chociaż chciałam
). Zrobiłam również 2 razy po 25 wspięć na palce, po 8 minut uda brzuch i pośladki oraz 50 powtórzeń tych moich brzuszków.
Hailstone! Pewnocha, że możesz. Przecież ćwiczyłaś więc masz swoją opinie i możesz ja wyrażać
. A jak jeszcze na jakiś czas porzuciłaś to tym bardziej. Lolalolalola!!! KURUJ SIE! Chcesz się gorzej załatwić? Wracaj szybko do zdrowia! 
A tak wogóle jak juz wy się chwalicie, ze tańczycie cos (lub tańczyłyście) to się pochwalę, że zanim zaczełam studia tańczyłam salse nowojorską. Też żałuję, że przerwałam.
30 września 2010, 10:34
No ja strasznie żałuję, że przestałam tańczyć. ;/ A przestałam w klasie maturalnej, bo stwierdziłam, że matura jest ważniejsza, będzie dużo nauki i nie znajdę czasu na taniec... aa wcale tak nie było :P No, ale trudno :) Może jeszcze się zapiszę :)
- Dołączył: 2009-02-26
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 182
30 września 2010, 19:53
Dosłownie przerwałam w tym samym momencie co Ty. Też z powodu matury... Może kiedys jak juz zacznę pracowac zapisze sie spowrotem na salse i może dodatkowo taniec brzucha. Fajnie w ten sposób kondycje utrzymać
30 września 2010, 20:10
mi już trochę lepiej :) dzisiaj tylko wspięcia :)
ale od jutra zaczynam 8 min legs