Temat: Z sadła w mięśnie?

Krótko i na temat:
Czy możliwe jest uzyskanie takiego ciała z mojego sadła (zdjęcia w pamiętniku)? Jeśli tak to jakim sposobem. Wiem, że najpierw muszę dużo zrzucić, ale czy zacząć już teraz jakieś ćwiczenia na mięśnie, czy dopiero "20kg później"?


tez lubie sobie pomarzyc:)

sylwka128 napisał(a):

Nie no najpierw musisz sporo zrzucić.

największy mit odchudzania, najpier sie odchudzić potem wyrabiać mięśnie, przeciez to mięsnie nawet nie widoczne spalają najwięcej tłuszczu!!!
"2. Większość osób myśli że najlepiej najpierw schudnąć a potem zabrać się za mieśnie bo skoro ich nie widać pod tłuszczem to po co się męczyć.
Błąd.
To właśnie mięśnie spalają tłuszcz i im jest ich więcej tym więcej tłuszczu sie spala, czyli lepszy metabolizm, ćwiczac interwały zamiast aerobów wyrabiamy mięśnie, jednocześnie zwiększając absorpcję tlenu przez cały dzień (nawet po ćwiczeniach) co znowu sprzyja spalaniu tłuszczu. Kobiety często boją sie ze nabiją sobie tylko mięśnie przez co będą wyglądały na większe- bez przesady wątpię żeby któraś z Was tyle ćwiczyła zeby jakoś znacząco powiekszyć objętośc mięśni, pamiętajcie tylko o rozciąganiu:)"


źrodło : http://vitalia.pl/forum15,111523,0_Podstawowe-zasady-diety.html

mysle ze mozesz troche cwiczyc na miesnie, ale tez chudnac trzeba :) wiec areoby + dodatkowo cwiczenia.. i rpzedewszystkim czas i systematycznosc, ja daze do figury z awatara i wiem ze mi sie uda, bo jestem jablko i TY tez. co innego gdybys wymagala talii osy :P wiec powodzenia

edit. dodam od siebie, ze przy areobach sie chudnie, wiadomo.. i sa najlepiej wskazane, ale nie musimy sie bac cwiczen na miesnie.. ;)

Chicitaa napisał(a):

Nie obraź się ale nawet ja nie dąże do takiego efektu a waże 47 kg tyle że mam samą tkankę tłuszczową. Mierz siły na zamiary. Oczywiście jest to możliwe ale najpierw skoncentruj sie na schudnięciu. Powodzenia :)



No ale skoro to nie jest twój cel, to nie znaczy że autorce może się nie udać. Może ma więcej siły i zamiaru niż ty przy 47 kg, więc po co te uszczypliwości.
Ja uważam, że dobra, głownie aeroby,ale powinnaś też rzeźbić. łatwiej będzie waga lecieć, a tu nieraz są propagowane bzdury. A dwa :) patrz tylko i wyłącznie na siebie. Też oglądałam te zdjęcia z zachwytem, szczególnie właśnie te gdzie one są wyrzeźbione bo w to trzeba włożyć b. dużo pracy. Pokazałam chłopakowi zdjęcie z różnicą 9 miesięcy które było dla mnie niesamowite :D a on, że napewno musiała brać odżywki. Kobietom trudniej nabrać mięśni. Dla ścisłości - te odżywki to nie sterydy, właściwie nie wiem coto jest. Sama zastanawialam się nad taką jak jeszcze trochę schudnę, ale boję się,że "spali" mi całe piersi. 
Nie musisz nawet wyrabiać (w znaczeniu zwiększać) mięśni. Masz ich wystarczająco dużo. Wystarczy że w czasie odchudzania bedziesz o nie dbała, żeby ich nie popalić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.