- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 288
19 stycznia 2012, 19:01
Cześć
Zaczęłam biegać jakoś rok temu,czasem to było mniej,czasem więcej,czasem duża przerwa,ale generalnie doszłam do tego stopnia zaawansowania iż umiarkowany trucht przez godzinę bez przerwy nie stanowi dla mnie problemu. Co prawda nie schudłam przez ten czas,bardziej umięśniły mi się nogi,nie ograniczyłam jedzenia. Teraz zamierzam przejść na dietę MŻ,i tu stawiam pytanie : czy godzina biegania codziennie to nie za dużo? Jeśli daję radę i wiem że mogę,nie męczy mnie to zbytnio? Chodzi mi głównie o to żeby schudnąć. Jak myślicie?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i sugestie :)
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
19 stycznia 2012, 19:04
Na pewno nie codziennie, bo trzeba dać mięśniom odpocząć :) Co drugi dzień biegaj, albo rób np. dzień - dwa wolnego. Tak mi się zdaje. I zazdroszczę
19 stycznia 2012, 19:04
Jak dla mnie nie za dużo. Moja siostra jak pamiętam swojego czasu biegała to po 2 godziny dzięki takim maratonom jak ja to nazywam miała piękną sylwetkę płaski brzuch talia osy i szczupłe łydki;) Sama biegam i powiem że efekty są bardzo szybko widoczne także polecam.
- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1384
19 stycznia 2012, 19:07
Za dużo to chyba nie jest. Tylko biegałabym np 5 rzy w tygodniu. Właśnie po to żeby dać mięśniom odpoczynek (należny zresztą) :)
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 288
19 stycznia 2012, 19:07
Wygodniej mi biegać codziennie,bo jak zrobię dzień przerwy to już kolejnego dnia myślę "jest zimno/mam brudny dres" i milion innych powodów,przez które często przestawałam biegać na dłuższy okres czasu... Dokładnie,bieganie daje szybkie efekty,już kiedyś dzięki niemu trochę schudłam,do póki nie pojawiły się problemy z tarczycą... Dziękuję za odpowiedzi :)
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
19 stycznia 2012, 19:08
No cos Ty oczywiście że nie za dużo :)
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 288
19 stycznia 2012, 19:12
Też chodzi mi o to żeby się zbytnio nie umięśnić,a spalić tłuszcz. Chociaż wydaje mi się że przy długim acz nie tak bardzo forsownym wysiłku organizm spali niepotrzebne fałdki ;)
Peauela- wszystko do wypracowania,nie ma co zazdrościć ![]()
- Dołączył: 2011-09-23
- Miasto: Wyspa Nieznana
- Liczba postów: 4362
19 stycznia 2012, 19:17
pewnie ,że można codziennie...lekki trucht jasne,ze tak:)
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto:
- Liczba postów: 288
19 stycznia 2012, 19:21
To taki typowy jogging,czasem przyspieszę,czasem zwolnię,tak żebym nie czuła że biegnę ;) Dziękuję za opinie! :)
- Dołączył: 2011-12-20
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 161
19 stycznia 2012, 19:41
jak się nie męczysz to jak najbardziej biegaj :) pozdrawiam