11 stycznia 2012, 07:34
Trzy dni temu zaczelam ćwiczenia. Pierwszy dzień to troszkę skłonów, przysiadów, pajacyków i brzuszków (tylko50)
Drugi podobnie, ale wiecej skakałam ;d
Wczoraj poł godziny areobiku (takie tuptanie ,taneczny areobik czy jak to tam nazwać;P) Brzuszki tylko damskie i to też tylko 50, jakieś pajacyki i próba skakania na skakance.
Nic mnie nie boli, ale mięśnie łydek mam twarde jak kamień;/ a chciałam je troche wysmuklić :(
Brzuch też jakiś wypięty, choć wczoraj był płaski
Czy w zły sposób zaczełam ćwiczyć?
11 stycznia 2012, 08:04
11 stycznia 2012, 08:52
11 stycznia 2012, 09:41