- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 6
15 listopada 2011, 23:27
zaczne od tego ze zawsze kochalam sport, plywalam gralam w pilke nozna. teraz pozostala mi po tym wszystkim niemila pamiatka a mianowicie STRASZNIE rozbudowane miesnie ud, a o lydkach to juz naweet nie wspominam. Pisze by spytac sie Was co z tym teraz zrobic. Moze ktoras z Was miala podobny problem i jakos jej sie udalo to zwalczyc. Po prostu to jest straszne. Dla mnie odchudzanie wiaze sie z dieta i cwiczeniami, co do diety to rzadko wprowadzam jakiekolwiek zmiany bo za bardzo sie na tym nie znam, staram sie po prostu ograniczac ilosc spozywanych produktow, a przede wszystkim slodyczy. Jednak odchudzanie to takze sporo cwiczen. Chodze na silownie i na aerobic, jednak im wiecej cwicze mam wrazenie ze moje miesnie sa coraz wieksze. Chce miec ładne szczuple cialo.. Wiem, ze delikatny zarys miesni nog u kobiet wyglada ladnie, ale moje "muły" niestety sa zbyt duze by wygladaly na ladne ;(( Pomozcie.. Co mam robic?? Najlepiej wogole nie cwiczyc i skupic sie wylacznie na diecie?
- Dołączył: 2011-11-16
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 8
16 listopada 2011, 14:23
znam to, ogólnie nie jestem jakoś bardzo otyła, ale moje nogi to poprostu masakra, ostatnio cwicze na siłowni i przynajmniej raz w tygodniu katuje nogi a po zakonczonych cwiczeniach zaczełam skakać na skakance doszłam do 20min a potem rozściąganie, ale co z tego wyjdzie zobaczymy
17 listopada 2011, 11:47
bieganie truchtem, długodystansowe + rozciąganie
jazda na rowerze, małe obciążenia, długi czas + rozciąganie
fitness + pilates
siłownia : rozgrzewka (15 min) + cw siłowe + 35 - 40 min aerobów (bieżnia albo rower na małym obiążeniu) + rozciąganie
Edytowany przez nieogarnieta 17 listopada 2011, 11:48
21 listopada 2011, 16:07
Faceci chodzący regularnie na siłownię, którym zależy na rozwoju mięśni, muszą się nieźle napracować, żeby te mięśnie im urosły. Niektórzy biorą w tym celu różne odżywki, a niektórzy wręcz prochy. Nie jest tak łatwo rozwinąć mięśnie. A my, kobiety, mamy genetycznie mniejsze predyspozycje od mężczyzn w tym kierunku. Nie ma co panikować. Jak się nie przesadza z ćwiczeniami siłowymi, to nie powinno się zyskać przesadnych mięśni. Najwyżej się wzmocnią. Nogi ze sflaczałych staną się "nabite" (nie wiem, jak to inaczej określić, jędrne?). Widzę po sobie.
Edytowany przez Erminia 21 listopada 2011, 16:07
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Gdzies
- Liczba postów: 1456
21 listopada 2011, 19:24
widzę ,że ciągle panuje błędne przekonanie,że ćwiczenia siłowe rozbudowują zbytnio mięśnie...to mit..po za tym zaleca się łączyć ćwiczenia siłowe z aerobami dla lepszego spalania tłuszczu i piękniejszego ciałka.
- Dołączył: 2010-09-21
- Miasto: Novara
- Liczba postów: 521
22 listopada 2011, 14:02
Cwiczenia aerobowe, kardio na najmniejszym obciazeniu, z utrzymaniem jednostajnego pulsu. Tak spalasz tluszcz, a miesnie sie nie rozbudowuja. Ja np. jezdze sobie 3 razy w tygodniu po godzinie na rowerze poziomym i widze, ze powoli centymetry ubywaja z ud, lydek.
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 593
27 listopada 2011, 14:18
Niestety też mam ten problem. Rozciąganie, rozciąganie i jeszcze raz rozciąganie. Zawsze po ćwiczeniach. Bieganie jak najbardziej. Ja jednak uważam, że z tą siłownią to ostrożnie aby właśnie bardziej sobie nie "zaszkodzić" (rozbudować).
- Dołączył: 2011-08-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 79
24 stycznia 2012, 14:17
też słyszałam, że Pilates i Callanetics są świetne. Joga też chyba ale zależy jaki rodzaj, chyba aschtanga jest dobra do wysmuklenia ciała. A jak kiedyś ćwiczyłam Pilates to sama przyjemność :) A spinning wydaje mi się, że do spalania tłuszczu też dobry.
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
7 lutego 2012, 16:16
ja jezdze na orbim od pewnego czasu , zobaczymy jakie beda efekty, oczywiscie na najmniejszym biegu