- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Warcisławiec
- Liczba postów: 460
4 września 2010, 12:38
Witam!
Chciałabym od poniedziałku zacząć diete dukana. Czy znajdzie się odoba która zechciała by mi potowarzyszyć?
Jak wiadomo nie jest latwo samemu walczyć. Chciłabym z kimś dzielić swoje efekty (gorsze lub lepsze)
Mobilizować się nawzajem jak i dzielić się przepisami.
Są jacyś chętni?
17 września 2010, 00:03
Dziekuje wszystkim za proby rozwiklania mojego nerkowego problemu, bardzo mi milo ze mam od was wsparcie

nerki bolą nadal nieco, ale juz lepiej powoli sie robi. pije duzo wody, bardzo duzo zielonej i czerwonej herbaty dzis i moze jakos to bedzie
17 września 2010, 00:03
Lamia - a to mąż niedobry no!
Przytulam!
17 września 2010, 00:44
i po cichu szepne ze licze na jutro na wage ponizej magicznej 70, bo dzis wieczorem osiagnelam identyczna wage jak... dziś rano ;)
17 września 2010, 07:41
A nie dobry skubaniec - no ![]()
Przytulam się... ja tam w ogóle jestem przylepa ![]()
Życzę Ci 6-teczki z przodu z całego serca bo to one chyba najbardziej cieszą - właśnie te "magiczne".
U mnie to 77 i 66 - i sama się dziwię, że tak to się ułożyło
ale jak w końcu spadnie poniżej tych "cyferek" to leci jak po maśle, ale zanim zleci - oj, to ostatnio na 77 stałam prawie miesiąc
ale w końcu poszłooooo....
Także kobietki - nie poddawajcie się choć nie raz, może być podbramkowo.
Edytowany przez Lamia.37 17 września 2010, 13:03
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
17 września 2010, 09:54
u mnie waga stanęła-okres za pasem
ale w ciuchach wyglądam już lepiej, bluza stała się w pasie luzniejsza, bioderka już tak nie odstają...
niestety łapy nic a nic nie drgnęły :/
nadal wyglądam jak spasiony kulturysta 
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
17 września 2010, 10:18
No widzisz Sutraa...a moje rączki są jak patyczki już, ale z brzuchem i pupą opornie mi idzie :/ wyglądam jakby moja środkowa część ciała była wyjęta z kontekstu..
Na wadze dzisiaj niestety wzrost, ale zwalam to na miche lecza wczoraj wieczorem...dzisiaj na obiad warzywa gotowane i ser biały,trochę kiepsko ale nie mam czasu gotować bo zaraz po pracy jadę do rodziców...i będę się opierała pokusie spróbowania specjałów mojej mamy :P
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
17 września 2010, 10:39
witam piątkowo
Lamia mam nadzieję, że dzisiaj już lepszy nastrój i z mężem nastąpiło porozumienie. No niestety tak bywa z facetami, czasami mamy ochotę pozabijać, ale jak miałoby być inaczej jak oni z innej planety są?!
zaczynamstudia i jak maleńka - zobaczyłaś 6 z przodu???
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
17 września 2010, 10:42
może jakieś ciacho bym zmontowała na weekend dukanowe? ale nie mam tej paskudnej mazeiny i nie wiem gdzie ją kupić, jutro mamy się wybrać na markety po buty córce to może gdzieś znajdę jakiś sklep ze zdrową żywnością. Piekłyście już jakieś dukanowe ciasto?
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
17 września 2010, 10:48
isaa ja już mam taką igurę, typową klepsydrę, więc jak tyje to w dolnych i górnych partiach , z talią nie mam większych problemów. Niestety ręce i uda mnie załamują. Łydki troszkę schudły uda tylko w biodrach lekko ale ręce ni w ząb nie chcą ruszyć. Grrrrrrrr...........
Lamia co ja będę mówić... facet to "tylko facet" sama wiesz.... 