27 marca 2010, 19:18
Mam ogromną nadzieję że tu problemu które nas dopadły nie będą się pojawiać i znowu nasz temat zacznie tętnić życiem. A może przy okazji dołączy do nas trochę nowych dziewczyn 
Naprawdę na to liczę!!
Edytowany przez Pinacoladaaa 27 marca 2010, 19:22
4 stycznia 2011, 08:55
4 stycznia 2011, 08:56
4 stycznia 2011, 08:56
4 stycznia 2011, 20:14
ano to ja wiem ze do roboty .....choinka mi uschla w wior,kolek sie znow przez rok nie pozbede:) robimy wlasnie przebieranki jutro bal karnawalowy w szkole.....lepiej sie bawie niz w sylwestra:)............majka a twoj plakat to powiesze nad łóżkiem:) co rano bede wstawac i patrzec i brac Cie za przyklad jaka jestes harda:) i zorganizowana i ...i...i...i....i....i...i...idt etc:)
4 stycznia 2011, 20:15
4 stycznia 2011, 23:34
witam
Myszka masz rację walczymy!
Martynika leśne dziadki, bo tak sa w wieku kombatantów z AK ;-)
Grzana nie mam ani jednego plakatu, posłalabym, ale Ty też jesteś dzielna. Ja jestem niestety złą i słabą matką. Moje dziecko nie mma mnie za dużo, a to mnie boli bardzo. Grzana jesteś dla mnie dziela kobieta!
a ja byłąm w szkole, potem na sesji radyt i komisji. Wcześneij był klub mojej partii i.........szef dwukrotnie prosi l mnie oz referowanie problemu i głoswoaliśmy jak ja chciałm....ale jazda, nawet mój anjlepszy przyjaciel radny był w szkou mówiąz, ze "oni cie słuchają", potem an sesji zostałm wywołana do wypowiedzi, kiedyś się bałąm az mi sie ręce pociły, a dziś było ok. potem byłam w domu, anwet z syenm sie bawiłam, a potem na spotkaniu z wyboracmi, u lekarza,, którego nie było mam zapalnie spoówek i chyba toczeń sie odzywa. A nawte szef nasz zadzwonił, żeby skonsultować ze mną sparwy sesyjne. szok, bo to max szowinista.
Kurcze, chyba mi sie udało, umacniam swoja pzoycję.
Smiać mi sie chce, bo aj i tak wole Was...
nie cwiczę, bo kolana bolą...
zjadłąbym coś dobrego
5 stycznia 2011, 09:09
Dzień Dobry!!!!
No Majka jestem pod wrażeniem , baby górą!!!!
U mnie od wczoraj niemalże ścisły post , na żarcie nie moge patrzeć. Wczoraj uzgodniliśmy z mężem zakup rowerka, bo za zimno na basen , biegac samemu się nie chce, a tak to zawze któres z nas sobie popedałuje.... mam nadzieję.....
No kochane , jak to mówi mój szef " spinamy dupska i do roboty"!!!!!
5 stycznia 2011, 11:54
5 stycznia 2011, 18:12
