30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
1 lutego 2010, 22:31
1 lutego 2010, 22:30
1 lutego 2010, 22:38
1 lutego 2010, 22:47
1 lutego 2010, 22:52
1 lutego 2010, 23:06
1 lutego 2010, 23:12
1 lutego 2010, 23:28
1 lutego 2010, 23:36
ja dzisiaj placucha dukanowego smazylam tez bez tluszczu i 2 lopatkami musialam przewracac bo byl ciezki ale omlet dasz rade musisz smazyc na wolnym ogniu, podwazysz lopatka jak juz jest ladnie przyrumieniony to przewracasz siup jak sie kupy nie trzyma to 2 lopatke z 2 stron go wez i ci sie przewroci :)
a zreszta, jak sie rozwali, to w brzusiu i tak sie wszystko wymiesza
2 lutego 2010, 09:46
witajcie w drugi dzień diety.
Ja już zaliczyłam kawkę i serek wiejski
