11 stycznia 2012, 07:25
Witam
Jestem od kliku dni na SB, to juz moje któres tam podejście. Niestety brak silnej woli zawodzil i robił swoje.
Szukma chcetnych zmotywowanych do wspolnego dzielenia się przepisami, radami, zwykłą życzliwością , a wtedy napewno nam sie uda.
4 marca 2012, 21:19
no bo cały sukces w tym, by się nie dać, ale z czasem jest tak, że człowiek z automatu nie sięga i nie reaguje na produkty wykluczone z sb...chociaz od czasu do czasu miałam straszny apetyt na jakiś konkretny produkt.
Jak mi szkoda, że rzuciłam sb ponad rok temu.....wszystko przez ten pokarm, nie miałam czym karmic małego no i się zaczęło podjadanie makaronu, ziemniaków, marchewki gotowanej....brrrrr......
teraz już mały większość rzeczy zjada sam, więc na pokarmie mi az tak nie zależy, to trzeba wrócic do ....lepszej rzeczywistości;)
a ta malutka odrobina tłuszczyku to naprawdę u mnie troszkę miejsca zajmuje;)
A co dzisiaj upichciliście?
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
4 marca 2012, 21:34
ja dzisiaj nie miałam wyboru bo byłam u brata na urodzinach, wszamałam 2 schabowe ( z panierką!) i gołąbka (z ryżem!) i sałatkę:) ale nie mam wyrzutów sumienia bo ciasta nie tknęłam :) na śniadanie zrobiłam sobie kanapki a'la sb- sałata zawijana z szynką, serem żółtym , jajkiem i ogórkiem a na kolację pół makreli
mam nadzieję , że dużo z tej pysznnej panierki spaliłam bo byłam godzinkę na ćwiczeniach
![]()
odkąd zaczęłam ćwiczyć- jakieś 2 tyg- waga zaczęła szybko spadać, bo wcześniej prawie miesiąc w miejscu stałam...
4 marca 2012, 22:07
te kanapeczki lubię najbardziej..........
5 marca 2012, 07:26
witam
pozwolicie że sie dolączę?
mam dobre wspomnienia związne z SB ( 3 miesiące -20kg) potem ciąża i wielkie żarcie-efekt na pasku
zaczełam w sumie kilka dni temu ale w weekend poległam
startuję dzisiaj ponownie
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
5 marca 2012, 09:17
madzia witamy w naszych skromnych progach :) poprawiłaś mi humor tymi 20 kg w 3 miesiące ale fakt, co za szybko to na krótko...
ale najważniejsze nie poddawać się
5 marca 2012, 09:40
tak teraz mam zamiar schudnąc juz na zawsze
- Dołączył: 2012-03-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8
5 marca 2012, 12:22
Madzia03-ja też:),obiecałam sobie,że raz na zawsze koniec z piwskiem i z wielkim obżrstwem-zaczynam zdrowo żyć i dokładam do tego dietę.W tym roku na przecenach kupiłam sobie aż szlafrok i piżamę,w reszcie wygladałam tragicznie,wielki wieloryb z odstającym brzuszyskiem,teraz mam juz upatrzone ciuchy i obiecałam sobie,że za jakieś2 miesiące się w nie zmieszczę:)
6 marca 2012, 21:19
ja tez mam nadzieję zalczyć tłuszcz na zawsze, bo ile razy można wracać?
- Dołączył: 2012-01-21
- Miasto:
- Liczba postów: 38
6 marca 2012, 21:24
Hej. Dziś mój pierwszy dzień na South Beach... Cel początkowy -> 69 kg (obecnie 74,8).
Około miesiąca temu robiłam kopenhaską i niestety efekt jojo... Ale walczę dalej i się nie poddaję.. .Dieta SB najbardziej przypadła mi do gustu ze wszystkich jakie oglądałam więc biorę się za nią i mam nadzieję, że się uda! :D
Edytowany przez Julievans 6 marca 2012, 21:25
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
6 marca 2012, 21:31
no to fajnie, że jest nas więcej:) mam nadzieje, że nie wykruszymy się tak szybko
![]()
ja lecę trzeci miesiąc SB