Temat: Dieta atkinsa

A nie lepiej odchudzać się jedząc zdrowo, racjonalnie? Konsekwencją diety niskowęglowodanowej może być insulinoodporność (do końca życia będziesz musiała być na niskich węglach, nie zjesz loda, albo ciastka, bo będziesz tyć od razu).

Skoro musisz podchodzić do diety po raz drugi, to znaczy, że było z nią coś nie tak. Dieta jest sposobem odżywiania, a nie chwilową zachcianką na czas odchudzania. Jeśli chcesz być szczupła i zgrabna już zawsze, to nawyki żywieniowe powinno się zmienić na całe życie. A na diecie składającej się z samego mięcha, no niestety, raczej ciężko wyżyć. Zawsze w którymś momencie najdzie ochota na "coś słodkiego" chociażby. Albo na kluchy do zupy.

Nigdy nie ogarnę, czemu ludzie lubią się katować dziwnymi dietami, wykluczającymi składniki potrzebne i smaczne. Kiedy zwykle wiąże się to z niedoborami, odbija się na zdrowiu i zwykle ma się seksowne jojo.

Podchodziłam 3 razy, za każdym razem kilogramy spadają równie szybko. Jednak ani razu nie udało mi się poprawnie z diety wyjść, więc więcej do niej nie podejdę. Na mż jem co chcę i też chudnę. 

Ja nie stosuję diety Atkinsa w 100% ponieważ nie jem mięsa, ograniczyłam węglowodany ale nie tak drastycznie jak wczesniej, na obiad zazwyczaj jem grilowaną rybę (łosisia) i do tego warzywa. Piję dużo herbat ziołowych, jem sałatki na bazie mixu sałat. Staram się odżywiać tak by dieta sprawiała mi przyjemnosc i katorge, wczesniej na tej diecie schudłam wiele, połowa wróciła aczkolwiek winą była operacja, po której przyjmowałam wiele hormonów :)

Znam ludzi którzy wyszli z tej diety i waga utrzymuje im sie do tej pory aczkolwiek trzeba bardzo uwarzać na ostatnia fazę wychodzącą.

No tak, bo ryba to nie mięso.

nie jadłam ryb aczkolwiek jezeli chce wygladac dobrze na samych warzywkach i jajkach niestety ale nie schudne, poza tym za mną juz ponad 5 kg, a jem bardzo zdrowo i smacznie :)

Czesc, Bylam na diecie Atkinsa przez jakis czas i fajnie gubilam kilogramy. Po pewnym czasie jednak przyszedl czas wzmozonego wysilku intelektualnego i zauwazylam,ze kiedy nie jem weglowodanow, nie moge sie skupic. Niestety musialam popuscic trochke diety i poplynelam na calego. Moja slaboscia sa niestety slodycze, ale mam zamiar wrocic na Atkinsa i wytrwac w postanowieniach. Nie wiem czy za drugim razem kilogramy spadaja podobnie jak za pierwszym, ale wiem napewno, ze bardzo szybko wracaja jak przestaje sie diete stosowac. Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Czy możesz podać źródło tych informacji..?