- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
19 lutego 2010, 20:54
Czy któraś z Vitalijek stosuje sposób żywienia Montignac?
mam nadzieję, że nie jestem tu sama...
opiszmy przygodę z Montignac, efekty, zalety i wady...
Czekam na wasze wpisy:)))
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 452
10 kwietnia 2010, 18:11
Wiesz co... piję wodę albo herbaty - rano zielona, potem czerwona
I raniutko kawe
Podaje przepis :)
sałatka z brokułów w sosie czosnkowym (T)
brokuły
jajko
cebula czerwona
pomidory
śmietana 18% (1 łyżka)
czosnek
sól, pieprz
Brokułu gotujemy al dente, jajko gotujemy na twardo, kroimy w plasterki, pomidory kroimy w ósemki. Sos: śmietanę mieszamy z przeciśniętym czosnkiem, solą i pieprzem. Mieszamy z warzywami.
- Dołączył: 2009-01-19
- Miasto:
- Liczba postów: 82
10 kwietnia 2010, 23:24
jak dla mnie, to chyba jedyna dieta, która może być sposobem na życie, chociaż z jej stosowaniem różnie u mnie bywało
w zeszłym roku na tej diecie przez 3tygodnie zrzuciłam około 6kg
teraz znów próbuję wrócić, chociaż jak narazie nie trzymam się zbytnio zaleceń
jeżeli chodzi o przepisy i jadłospis, to w kwietniu i maju 09 skrupulatnie stosowałam i prowadziłam pamiętnik, nawet ze zdjęciami, więc można zajrzeć:) http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/877236/range_id/2009-04
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 452
11 kwietnia 2010, 17:10
wow
dużo!
Fajnie prowadzony pamiętnik! ;)
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
11 kwietnia 2010, 21:12
dzięki za przepis, zrobię na pewno tą sałatkę.
A pamiętnik poczytam na pewno. Ja ostatnio ie mogę tak an 100% wrócić, bo ciągle podjadam. Jakoś motywacja mi osłabła:((
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 452
12 kwietnia 2010, 17:05
hej!
zapisz sie na motywator! ;) na dole po prawej jest formularz ;) bardzo mnie motywuje!
http://www.montimaniacy.pl/
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
14 kwietnia 2010, 12:09
Zapisałam się, wczoraj 100% mm, dzisiaj jak na razie też....
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 452
14 kwietnia 2010, 17:10
ja też!
A to cud bo jestem przed okresem a wtedy szleje... cukru mi sie chce! ;)
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
14 kwietnia 2010, 20:19
udało się, wytrwałam 100% drugi dzień!
oj cud, po takiej rozpuście!!!!
jak masz chęć to pisz mi co wczoraj i dzisiaj jadłaś, bo ja nie mam pomysłu, ciągle jem jedno i to samo!
15 kwietnia 2010, 11:33
Hej montignaczki, dołączam do was, ja już byłam na montim i fajnie mi ubywało, ale nie wytrzymałam 3 miesiące na pierwszej fazie i niestety trzustka nie wyregulowana, teraz zaczynam znowu, razem będzie raźniej. Z menu raczej problemu nie mam. Moje dzisiejsze menu:
Śniadanie 7.30 całe owocowe wyjątkowo - kawałki grejpfruta czerwonego, kiwi, pół jabłka, truskawki i kubek jogurtu naturalnego 0% do popicia
Obiad tłuszczowy planuję na 12.30 (dzisiaj mam troszkę godziny przestawione) - soczewica gotowana z cebulką podduszoną, żeberka cielęce pieczone, sałatka z kapusty pekińskiej z cebula czerwoną, zielonym ogorkiem i czerwona papryką w sosie z oliwy z oliwek, cytryny, fruktozy.
Kolacja węglowodanowa - 17.00 - marchewka surowa na początek na zagrychę, kasza gryczana gotowana, kefir 0%
Zazwyczaj robię tak że co drugi dzień kolacja węglowodanowa, raczej nie jem tłuszczowych śniadań, nie piję do posiłków.
Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
15 kwietnia 2010, 15:51
fajnie że do nas dołączyłaś.
Widzę, ze bardzo starannie planujesz swoje posiłki. Jestem bardzo ciekawa tej soczewicy, jak smakuje jak ją mozna przyrządzić, Ale jakoś nie mam odwagi sama. U kogoś może bym się przełamała,. Tak było z makaronem sojowym, jak ugotowałam to potem wywaliłam cały garnek, bo nie mogłam sie prze łamać, żeby spróbować.
Wytrzymałaś na takim owocowym śniadaniu?