- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 382
26 marca 2011, 23:54
A więc dużymi krokami zbliża się LATO :)
Będzie trzeba odkryć troszkę ciała, więc nie mamy na co czekać tylko ruszajmy z wielką parą do odchudzania bo chyba nie chcecie, być pokryte tłuszczem??? xD
Chciałabym, aby te forum było dla dzieczyn które chcą zgubić do 2-8 kg 
Niech to będzie forum gdzie każda z Nas będzie pisała swój dzienny jadłospis, ćwiczenia, sukcesy, porażki, jakieś trudne chwilę bo i takie bywają i wszystko co im leży na sercu, jaki i również będziemy się wymieniały niezbędnymi informacjami 
A więc która chętna?? 
28 marca 2011, 21:29
Edytowany przez perceptive 18 sierpnia 2011, 15:15
- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 382
28 marca 2011, 21:30
Czyli polecasz tą dietę ? xD
Tak ja mam hula-hop i na prawdę po 30 min dziennie przez 2 tygodnie 2 cm mniej :))
Przy takim wysiłku fizycznym i zdrowym odżywianiu nie powinno być jojo ... Czytałam na jednej ze stron, że po tej diecie można wrócić do normalnego jedzenia bez objadania sie no i pamiętania o dobrych nawykach żywiniowych ^^
28 marca 2011, 21:31
paula i nie uważasz, że trefny pomysł z dietami akurat teraz? czy tylko ja jestem przewrażliwiona?:D
w ogóle co zdajesz na maturze?
28 marca 2011, 21:36
Ja jestem Weronika, we wrześniu 19 i również matura w tym roku :P Ja przed długi czas myślałam, że nie ma co przechodzić na dietę przed maturą, bo się będę uczyć, a jak się uczę to jem, i nie mam czasu na ćwiczenia i w ogóle. Ale że się nie uczę, to może przynajmniej schudnę :P
28 marca 2011, 21:36
hm,czy polecam. trudno powiedzieć. napiszę za jakieś 2-3tyg co z tym jojo nie-jojo ;) dieta ogólnie ciężka, głodówka. wstawałam o 7 rano, na śniadanie kawa (bardzo pożywnie,no) do 12 o pustym żołądku, czyli 3/4 czasu spędzonego w szkole. o 12 przychodzi pora lunchu, czyli głównie jajka, pomidor, szpinak (ja jadłam brokułę), befsztyk (polędwica wołowa) i do 18 obiad-kolacja, plaster szynki, jogurt naturalny, marchewka jakieś mięso. no masakra. znaczy, ja generalnie jestem wszystkożerna, nie narzekałam i przyzwyczaiłam się do tego. 2 tydzień zdecydowanie łatwiejszy jest. łatwo nie było, ale opłacało się. pięknie schudłam
- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 382
28 marca 2011, 21:40
Ja matura za rok, więc chyba spróbuję tej diety kopenhaskiej co mi tam szkodzi, a może akurat osiągne swój cel czyli te 5-6kg mniej :)
A może być coś zamiast tej polendwicy wołowej?? Bo nie zbyt bardzo lubie... Można zastąpić innym mięsem np. piersi z kurczaka albo jakąś rybą czy nie za bardzo :P????
28 marca 2011, 21:48
Edytowany przez perceptive 18 sierpnia 2011, 15:15
28 marca 2011, 21:50
można można, jak najbardziej. te warzywa/mięsa są tak dobrane by przy tak małej ilości kcal dostarczały w miarę możliwości innych niezbędnych dla organizmu subst, np szpinak ma dużo żelaza.
befsztyk możesz zastąpić piersią z kurczaka, tylko ona nie dostarczy Ci już tyle energii, ale na efekty diety nie powinna wpłynąć :p zresztą spotkałam się z kilkoma jadłospisami dla tej diety. niektórzy piszą też, że solić można, inni broń boże itd itd :P
28 marca 2011, 21:52
ja podobnie tylko z tego przeklętego wosu (aż chciałam zakląć, ale się powstrzymałam - chociaż tu nie będę wulgarna:D) nie zrezygnowałam i żałuję arghh. dodatkowo polski rozszerzony, co do matmy to masakra..