Temat: DZIEWCZYNY Z CELEM KILKU KG.

Kraverka

Co do biegania, to ja biegam w rożnym tempie (ale nigdy tak by się zmachać zbytnio:-) Np 5 km moge biec w 27 min (ale to tylko przy startach) lub też w 35min... 10km mogę biec w niecałe 60 min  lub w 70min. to zależy od dnia i samopoczucia. Nieważne jest tempo, tylko to że się biega;-)

Kraverka - ahaa hehe ; ) no to moze spróbuje ;d

Boże! zapomniałam wczoraj wziąść leków i rano dostałam histerii : /.

mam dosyć, bardziej sie sobie podobalam przed choroba jak ważyłam 70 kg.

teraz waże 59 i widze siebie jako 80 kilogramową dziewczyne. wszyscy mi mówią że mam sie nei odchudzać.. ale ja dla siebie nie wyglądam na tyle ile waże, to mnie niedługo wykączy .

Boże! zapomniałam wczoraj wziąść leków i rano dostałam histerii : /.

mam dosyć, bardziej sie sobie podobalam przed choroba jak ważyłam 70 kg.

teraz waże 59 i widze siebie jako 80 kilogramową dziewczyne. wszyscy mi mówią że mam sie nei odchudzać.. ale ja dla siebie nie wyglądam na tyle ile waże, to mnie niedługo wykączy .

Lady Shirley , jejku ale ty mało jesz:)
W sumie podziwiam Cię, po pasku wagi widzę , że odniosłaś już DUŻY sukces.... szczuplutka musisz być

Dotinka po 2 ciążach masz po prostu SUPER wagę, ja po jednej nie mogę się pozbyć 5 kg :( OJ DUŻO BYM DAŁA ZA TWOJE 52...

Właśnie spisuje sobie menu na komputerze, dla I fazy Dukana :D W chwilach słabości , kiedy nie będzie mi się chciało gotować (nie lubię gotować ;/) będę mówiła mężowi  co chce, to może coś ugotuje mi czasem:D hehe

Limonka1990 ale Ci dobrze ; ) a ja dzisiaj jadłam pyszny obiadek ; miesko z kurczaka ugotowane a pożniej podduszone na wodzie z warzywami (marchweka selerem i cebula )  taki sosik jakby i troszke jogurtu naturalnego dno tego ;) i pół woreczka kaszy jęczmiennej  ;)  i do tego ogórek kiszony ;)

wyszło pysznie ; ) a dietetycznie .nawet bym nie pomyslala ze cośt akeigo moze mi smakowac:D

oooooooo! miałąm ochote to zjadłam z rana kinder bueno a po 15 czekolade z ryżem preparowanym z biedronki(moze ktos wie o co mi chodzi) z tym ze ta czekolada to cala 200 kcal miała bo wiadomo xd - wiecej ryżu tam bylo i mniej wazyło.

nie żałuje, bo było pyszne. po prostu mniej potem zjadłam.

ale pychotkaa ;) d; smaka mi narobiłassss

Sylwuszkaxd, czy ja wiem czy mam tak dobrze;p czasem mój coś tam upichci , co nie zawsze oznacza , że to coś jest dobre i nadaje się do zjedzenia;p hm, no ale nie jest chyba tak źle :D Aha, no i ostatnio zeżera moje dietetyczne posiłki :p

O raju...kinder bueno... ooo już mam ślinotok....



Ale, to dopiero mój 1 dzień, więc o jakimkolwiek wyłamaniu nie ma mowy!
Na kolację była makrelka, pół płata śledziowego (ale było pyszne!), herbatka zielonaaa:)

I jeszcze pozwolę sobie na jogurcik mały później :D

1 dzień pierwszej Dukana można uznać za zaliczony. :D

(Tylko mi nie mówcie o chrupiącym chlebku, bułeczce... o matkooo)

mi tez nie hehe :D  jeeju kiedy ja taki zjeem ;d ; )