- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
12 lutego 2011, 23:18
Hej!
Kto się przyłącza?
Podajcie swoje wagi ja zrobię tabelkę...
I co tydzień będziemy zmieniać wagi oczywiście na mniejsze :D
Tutaj możemy porozmawiać, powymieniać się przepisami a nawet pomilczeć. Kto ze mną? :)
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
14 lutego 2011, 16:29
A, Glusia, i mnie najbardziej boli kark, bo często zamiast spinać mięśnie brzucha, to ja karkiem ciągnę.. muszę nad tym popracować
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Nowa Dęba
- Liczba postów: 936
14 lutego 2011, 16:37
No to musisz się oduczyć tego :D
14 lutego 2011, 19:34
u mnie waga niestety 200g w gore ale za to cm polecialy w dol wiec ogolnie jestem zadowolona
zaraz smigam na orbiego :)
milego wieczorku
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Nowa Dęba
- Liczba postów: 936
14 lutego 2011, 20:37
Hallo halllo jest tu ktoś ??
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
14 lutego 2011, 22:48
jestem jestem. ale zaraz uciekam. mam brzuch jak balon. grzeszylam dzis okropnie i musze to spalic podczas walentynkowego stosunku :D
od jutra czeka mnie super dieta i extra cwiczenia.
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Graberki
- Liczba postów: 469
14 lutego 2011, 22:49
wiecie co..ide juz. bo mi okropnie zle.
jutro sie odezwe.
jutro pokuta :D
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
15 lutego 2011, 06:00
Witajcie, dziś ja jestem rannym ptaszkiem ;)))) Co do a6w kiedyś dawno temu próbowałam robić, doszłam do 4 dnia, strasznie bolał mnie kark, w ogóle te ćwiczenie do przyjemnych nie należy :/ Wczoraj zjadłam pół walentynkowego torcika i pół opakowania bombonierki... Od czwartku dieta-obiecuję!
15 lutego 2011, 07:59
Nie ty jedna nagrzeszyłaś na walentynkowej kolacji - u mnie były chipsy, kilkanaście czekoladek z bombonierki i dwa piwa...
Drugi wieczór brzydki, oj trzeba brać się w garść!
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
15 lutego 2011, 08:12
Pixi, zgadza się, nie należą do przyjemnych, ale na razie się zawziełam a tym karkiem walczę i już jest lepiej..
Ach! I też witam (jeszcze) z rana!