- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
19 marca 2011, 21:51
I jak z wagą Kiwi? Dobrze "pokazuje" ? Ja sie nawet na moja moje wchodzić bo moja mnie nie lubi, jestesmy w separacji narazie, nawet nie pozwalam jej na ogladanie światła dziennetgo, siedzi w kacie pod stolikiem;p
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
19 marca 2011, 21:55
właśnie tragicznie pokazuje, bo od grudnia przytyłam 2 kg ;/ ale wtedy w ogóle nie cwiczyłam i jadłam ile chciałam...
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
21 marca 2011, 16:04
Moja dziś ujrzała wiosenne świtało wkoncu i waga stoi w miejscu w okolicy 59kg ale to i tak dobrze bo ostatnio nie trzymam diety i ćwiczeń a nie przytylam więc nie ma tragedii. Wezmę sie za siebie i może coś ruszy w dół..
WIOSNO WITAJ:)
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
21 marca 2011, 19:38
a ja dzisiaj się ważyłam i mam spadek o 0,7kg! czyli do przodu! super, bardzo się cieszę :)
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
22 marca 2011, 22:58
co tutaj taka cisza? gdzie wszyscy :(?
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
23 marca 2011, 21:04
mam nadzieje ze nie mają czasu bo są na siłowni, treningu, ćwiczą albo gotuja coś dobrego ;)
Ubrałam buty na obcasie i tak mnie pięty obtarly że mogę zapomniec o jakichkolwiek ćwiczeniach na najbliższe pól tygodnia.. W sumie to tylko moja kolejna wymówka:(
24 marca 2011, 13:08
witam wszystkich. u mnie przez ostatnie kilka dni było tak sobie, najgorszy był weekend bo pojadłam sobie trochę ciasta i pieczywa. niestety aż za dużo, ale już od czterech dni nie jem słodyczy. co mnie bardzo cieszy :D teraz będę się naprawdę pilnowała i nie objadała wieczorem. ćwiczeń niestety brak,ale w przyszłym tygodniu nadrobię wszystko i będzie ok :)
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
24 marca 2011, 20:25
Nie miałam dziś rano za bardzo co na siebie ubrać i znalazłam w szaie bluzkę ktora pewnego czasu była już za ciasna i dlatego jej nie nosiłam, a teraz o dziwo dobrze leży
:) Sama się zdziwilam. Dzięki temu mam motywację, bo efekty są a jak sie postaram to będą jeszcze wieksze:D
24 marca 2011, 20:57
najlepiej kupić sobie bluzkę o rozmiar za małą.. to by była motywcja,żeby trzymać ładnie dietkę i ćwiczyć :)