- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 270
18 grudnia 2010, 15:53
Cześć dziewczyny ;*
Jestem tu nowa na Vitalii i dopiero zaczynam moją przygodę z odchudzaniem.
Jak wiadomo wsparcie jest bardzo ważną częścią odchudzania dlatego zapraszam was serdecznie do AKCJI:
Szczupłe w Wiosnę i Lato 2011 !! :)
Wiosna .. lato.. zrzucamy zimowe sweterki, płaszczyki i wbijamy się w leginsy, dopasowane spodnie, spódniczki, topy i w końcu w bikini :)
Myślę ze na pewno lepiej wyjdzie nam to gdy obudzimy się już teraz w zimę i do wiosny i lata zgubimy zbędny tłuszczyki i ładnie wymodelujemy nasze ciałka ! :) Będziemy szczupłe i sexi ! :D
Nie narzucam nikomu diety i ćwiczeń po prostu zdrowo się odchudzamy i oczywiście ćwiczymy :)
Możemy się tu wspierać, gadać sobie, pisać nasze jadłospisy i ćwiczenia.
Będzie też oczywiście tabelka z naszymi postępami :)
Zapraszam serdecznie !;***![]()
Edytowany przez OstatniaSzansa... 18 grudnia 2010, 21:58
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 189
5 stycznia 2011, 18:34
też mam takie napady jak ty slodkatrucizno,
ale pomyśl sobie, że wiosną, gdy poczujesz cieplepromienie slonca, bedziesz wiele lzejsza, jesli teraz sie zmotywujesz;)
ja np mysle sobie, ze taki styczen ma raptem 31dni, co to jest? no więc jeśli przebrnę przez styczeń, to już mój organizm będzie przyzwyczajony do małych porcyjek i będę lżejsza o te 5 czy nawet więcej kg ;) myślę także o swojej przyszłości o tym, że w wielu fajnych ciuchach nie wyglądam fajnie, tu wystaje, tam wystaje, to cos nie tak, a za te raptem 3miesiące się to zmieni, później przecież już będę madrzejsza z dobieraniem jadłospisu i zmienie siebie ;)
Może spróbuj tak ;>
już nie mówię, że najbardziej motywuje mnie mój facet, bo to dla nich chcemy być piękne również !
Pozdrawiam!
Trzymaj się ;) najgorsze są początki ;)
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 270
5 stycznia 2011, 18:42
Nick
|
3 styczeń
|
10 styczeń
|
17 styczeń
|
24 styczeń
|
31 styczeń
|
7 luty
|
14 luty
|
OstatniaSzansa
|
74
|
|
|
|
|
|
|
Noveleka
|
104,1
|
|
|
|
|
|
|
Wiolcia.
|
62
|
|
|
|
|
|
|
Malutka26
|
71,5
|
|
|
|
|
|
|
Niuniaska23
|
61
|
|
|
|
|
|
|
Dotek86
|
70,4
|
|
|
|
|
|
|
mrsandzia
|
79
|
|
|
|
|
|
|
Niekochana324
|
81
|
|
|
|
|
|
|
Ada703
|
72
|
|
|
|
|
|
|
MisaAmane
|
62,3
|
|
|
|
|
|
|
Ailurus611
|
87,5
|
|
|
|
|
|
|
Nodis
|
75
|
|
|
|
|
|
|
Ambrozja32
|
56,5
|
|
|
|
|
|
|
Edytowany przez OstatniaSzansa... 5 stycznia 2011, 18:46
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 270
5 stycznia 2011, 18:45
mam nadzieję ze wszystko sie zgadza ;p jak coś nie tak to piszcie :))
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 270
5 stycznia 2011, 19:01
ja żeby sie zmotywować do wzięcia sie w garść zrobiłam coś takiego:
ubrałam się w szorty i koszulkę obcisła i stanęłam przed lustrem .. wyglądałam okropnie: wystający brzuch, ogromne uda masakra i pomyślałam sobie ze jak nie wezmę sie za siebie to właśnie tak będę wyglądać w lato .. a tego nie chcę juz zaplanowałam sobie ze lato '11 ma być cudowne nie takie jak poprzednie nie będę sie ukrywać w domu ! Będę jeździć na plażę będę chodzić w szortach i topach i koniec muszę sie wziąć w garść bo inaczej będzie źle :p
kochane uda nam sie ! ;**
Edytowany przez OstatniaSzansa... 5 stycznia 2011, 19:01
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 189
5 stycznia 2011, 19:28
Pewnie, że tak ;) ważne jeśli wytrwamy i przejdziemy przez początek, później będzie już ok ;) !
- Dołączył: 2007-07-19
- Miasto: Ostrołęka
- Liczba postów: 5852
5 stycznia 2011, 20:31
Jasne uda się. U mnie 3 dzień dietki idzie super , mam nadzieję że wytrwam i tego nam wszystkim życzę :)
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 189
5 stycznia 2011, 20:53
u mnie w sumie również 3dzień, i tak jak radziłyście planuje posiłki co 3h, dzisiaj zaczelam diete 1000kcal ;D
zobaczymy jak to bedzie;)
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
5 stycznia 2011, 20:59
zgadza się wszystko w tabelce choć trochę przybyło po świętach i sylwku ale już prawie wróciłam do wagi z tabelki więc nie ma co zmieniać.
Ja również walcze od poniedziałku i mam nadzieję,że będą efekty bo mój organizm płata mi figle od jakiegoś czasu
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 189
5 stycznia 2011, 21:17
mój organizm też lubi płatać mi figle, raz waga stoi dłuuugo, a raz leci jak szalona..;]
mam nadzieję, że teraz będzie stopniowy spadek ;)
5 stycznia 2011, 21:47
:) No cóż, u mnie w ogóle jakoś motywacja opadła. Normalnie....normalnie brak mi słów. No ale walczę dalej, mam nadzieję, że kiedy już kompletnie wyzdrowieję, to wezmę się w końcu za siebie. Dzisiaj ćwiczyłam 40 min (ćwiczenia dywanowe ;) ).
Muszę. MUSZĘ wziąć się w garść. I chcę tego. Zobaczymy jak to będzie. I niech mnie A. nie zmusza do złego jedzenia! ...
Edytowany przez ada703 5 stycznia 2011, 21:51