30 października 2010, 12:34
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 11:24
23 listopada 2010, 20:28
a ja cały czas 55. ale za tydzień chcę zobaczyć 54. :)
23 listopada 2010, 22:42
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 11:33
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
24 listopada 2010, 07:30
63,5!
Bardzo Was przepraszam za nieobecność ;/ Kurcze odkąd sama muszę zajmować się domem połowa rzeczy wylatuje mi z głowy ;/
Chicamorena- na poprzednim wątku z dziewczynami, płakałam przez 4 miesiące, że waga stoi w miejscu a nawet czasem rośnie, już chciałam się poddawać 54457656 razy, ale dziewczyny mi nie pozwoliły, pewnego dnia się obudziłam, stanęłam na wagę a tam? wymarzona 6 z przodu, także głowa do góry i się nie poddawaj. Nie wiem ile się odchudzasz, ale jeśli niedługo to wszystko może być z powodu ćwiczeń np. bo mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, ale to opłacalne w przyszłości ;) Mięśnie spalają tłuszcz ;)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4367
25 listopada 2010, 18:52
osz Ty Wariacie :)))) schudlas :D:D:
To chyba to wspolne mieszkanie :)))))
- Dołączył: 2010-10-31
- Miasto:
- Liczba postów: 38
26 listopada 2010, 11:35
dwa dni na silowni juz bylam, ale waga dalej 60;((
- Dołączył: 2010-10-31
- Miasto:
- Liczba postów: 38
26 listopada 2010, 11:35
dwa dni na silowni juz bylam, ale waga dalej 60;((
26 listopada 2010, 14:13
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 11:33
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
26 listopada 2010, 16:56
Jestem teraz w stolicy u chlopaka, i tak sobie mysle, ze jak wroce to pewnie wszystkie zrzucone kg pojda w kąt, już np zaliczyłam jedną wpadkę bo zjadłam hamburgiera i popiłam go colą, a napojów gazowanych unikam jak ognia. No ale moze jakoś wytrwam do tego poniedziałku, i nie dam się więcej skusić na te śmieci :P
Poziomcia, jak to chcesz sobie darować jedzenie? Na wodzie zamierzasz żyć?:P
26 listopada 2010, 17:22
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 11:34