7 kwietnia 2013, 10:33
pół roku temu urodziłam syna. w ciąży przytyłam 15 kg, ale do swojej wagi wróciłam szybciutko (karmienei piersią czyni cuda!!). Przez pięć miesięcy, jedząc wszystko i to w każdej ilości i tak chudłam...niestety ponad miesiąc temu musiałam J. odstwawić od cycka i zaczełam tyć...ostatnio zaczełam ćwiczyć, ale okazało się że kondycji brak...
Może razem uda nam się pogodzić wychowanie naszych bobasów i znalezienie czasu dla siebie...wkońcu nei jesteśmy tylko matkami, coś nam z życia też się należy...chociażby lepsza koncycja i samopoczucie!!!:)))
Edytowany przez herbata.cynamonowa 7 kwietnia 2013, 10:34
7 kwietnia 2013, 10:37
ja kondycję mam, ćwiczę już od 2 tyg po porodzie, ale co z tego jak nie chudnę? Nic a nic, karmienie piersią też nie pomagało, przestałam karmić też nic
7 kwietnia 2013, 10:43
Ja po ostatniej ciąży bylam bardzo słaba, ale nie ma się co dziwić, skoro całą musiałam przeleżeć. Ale wróciłam póxniej do całkiem niezłej formy. Powodzenia :)
7 kwietnia 2013, 10:44
nic a nic nie schudłaś?! a robiłaś badania jakieś, może po ciąży masz zaburzoną gospodarke hormonalną??;>
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19363
7 kwietnia 2013, 10:49
Skoro już nie karmisz to może przejdź na jakąś dietę.A spacerujesz z wózkiem?Tak 2 godz dziennie dobrze robi na kondycję
7 kwietnia 2013, 10:55
maharettt napisał(a):
Skoro już nie karmisz to może przejdź na jakąś dietę.A spacerujesz z wózkiem?Tak 2 godz dziennie dobrze robi na kondycję
jestem na diecie, ćwiczę 2 godz dziennie plus spacerki z wózkiem od 1 do 2 godz w zależności od pogody, mój lekarz nie widzi potrzeby robienia badań, powiedział że mam jeszcze odczekać
hehehe ale to chyba nie było do mnie
Edytowany przez Puckolinka 7 kwietnia 2013, 10:55
7 kwietnia 2013, 11:05
no to waga powinna się wkońcu ruszyć...a dużo w ciąży przytyłaś? ja z moich 15 to 2,950 to J. plus ok 1,5 łożysko i wody...a reszta to zatrzymana woda w organiźmie, która wyparowała praktycznie w 2 tygodnie...
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2834
7 kwietnia 2013, 11:25
Puckolinka napisał(a):
maharettt napisał(a):
Skoro już nie karmisz to może przejdź na jakąś dietę.A spacerujesz z wózkiem?Tak 2 godz dziennie dobrze robi na kondycję
jestem na diecie, ćwiczę 2 godz dziennie plus spacerki z wózkiem od 1 do 2 godz w zależności od pogody, mój lekarz nie widzi potrzeby robienia badań, powiedział że mam jeszcze odczekać hehehe ale to chyba nie było do mnie
co ćwiczysz i jak intensywnie? Jak jesz.
Najlepiej weź zeszyt i przez tydzień zapisuj dokładnie wszystko co wkładasz do ust. Każde ćwiczenia i wtedy można zacząc myśleć czy coś jest nie tak.
Ja sama wiem po sobie że podjadanie to najgorsza zmora ludzi którzy chca schudnąć.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19363
7 kwietnia 2013, 11:30
Puckolinka napisał(a):
maharettt napisał(a):
Skoro już nie karmisz to może przejdź na jakąś dietę.A spacerujesz z wózkiem?Tak 2 godz dziennie dobrze robi na kondycję
jestem na diecie, ćwiczę 2 godz dziennie plus spacerki z wózkiem od 1 do 2 godz w zależności od pogody, mój lekarz nie widzi potrzeby robienia badań, powiedział że mam jeszcze odczekać hehehe ale to chyba nie było do mnie
Akurat do autorki, ale może być i do Ciebie :) Może musisz uzbroić sie w cierpliwość albo zmienić dietę.
7 kwietnia 2013, 11:48
ja to wiem, że to czasu potrzeba, bo kondycji z dnia na dzień nie będę miała....dlatego musze odpowiedni ćwiczenia dobrać, żeby to stopniowe było....bo jak jednego dnia się przeforsuje, a potem tydzień na zakwasy bede zdychać to się zraże i nic nie bede robiła....