13 marca 2013, 10:48
Na wakacjach trzeba się pokazać , no i ja się pokaże , muszeee ! . a Ty ? :)
19 kwietnia 2013, 17:11
anuska dlaczego się depresujesz cio?
- Dołączył: 2013-03-21
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 452
19 kwietnia 2013, 17:50
Anuska- nie smutaj się :* Powiem Ci, ze własnie te ćwiczenia działają na mnie antydepresyjnie i dodają mi energii :) Takie perpetum mobile. Ciężko zacząć bo leń ze mnie ale potem to normalnie uzależnienie
![]()
przesyłam Tobie na smutki przytulasy i na zapęd kopasy w doopasy ;) ;) Trzymaj się!
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1026
19 kwietnia 2013, 19:06
dzięki dziewczynki kochane jesteście
andre - nawet nie mam powodu żeby mieć doła, albo mam moja waga wiem że muszę schudnąć ale jakoś tak nie wiem jak się za to skutecznie zabrać, co zacznę kilka dni zapału i potem znowu nic
może to kryzys wieku średniego mnie dopada czy coś
atramento jak ćwiczę to też się lepiej czuje ale teraz jestem taka ociężała że mam wrażenie ze wage ze 120kg
dołuje mnie też to że tyle razy już zaczynałam odchudzanie a zawsze kończę z wyższą wagą niż zaczynam, poważnie zastanawiam się nad jakimś dietetykiem czy coś
19 kwietnia 2013, 19:39
Anuska nie poddawaj sie silna kobitka jestes musisz dac rade.
Ale dziewuszki ja nie mam motywacji nie chce mi sie dalej odchudzac zastanawiam sie wogole po co bylo zaczynac??
Edytowany przez patrysia696 19 kwietnia 2013, 19:55
- Dołączył: 2009-10-26
- Miasto: W Sercu Pustyni Czy Wśród Tłumu Co Za Różnica
- Liczba postów: 381
19 kwietnia 2013, 21:03
Poszłam dziś pobiegać…..to było straszne, myślałam, że płuca
mi wyjdą uszami.Wiedziałam, że marnie z moją kondycja ale, że aż tak?? Podziwiam
te osoby, dla których bieganie jest jak dla mnie chodzenie. No ale cóż…. W końcu
będę biegać! Show must go on….. Nikt we mnie nie wierzy, to chociaż ja uwierze.
anuska- nie załamuj się, w końcu dasz radę. Kiedyś oglądałam
filmik motywacyjny gdzie wypowiadał się Michael Jordan i w głowie utkwiły mi
słowa:
„Ponosiłem porażki raz po raz przez całe moje życie.
I to właśnie dlatego osiągnąłem sukces..”
Nie wiem jak Tobie, ale mi to w jakimś sensie pomaga…
patrysia – jak to po co?? DLA SAMEJ SIEBIE i dla mnóstwa innych
powodów! Jak masz chwilę zwątpienia to przypomnij sobie dlaczego podjęłaś
decyzję o odchudzaniu. Przecież tak naprawdę nie chcesz się podda:) Ja to wiem i Ty to wiesz:)
19 kwietnia 2013, 23:01
Ja sobie spisałam wszystkie powody dla których chcę schudnąć. Wszystkie nawet te najbardziej płytkie i błahe i w chwilach zwątpienia sobie to czytam i przypominam.
Brianna, może z bieganiem powinnaś zaczynać najpierw minutę biegania, cztery minuty chodu i powoli dojść do kondycji?
20 kwietnia 2013, 08:30
Dzień dobry
anuska doskonale Cie rozumiem,ja tez mam chwilowy zapal a za kilka dni już podjadam i się rozkręcam.Teraz powiedziałam sibie "dość" i jakos się trzymam.wlasnie mamy weekend i MUSZE się trzymać bo jak teraz zawale to już będzie koniec swiata.
Dzis mamy słoneczko to az chce się zyc.Stare dżinsy,ktore nosiłam po domu spadają mi z dupska i co się schyle to musze podciagac.tak wiec wczoraj poleciały do kosza,wypiore,wyprasuje i chowam.Dzis wyciagnelam inne,ktore musze znosic bo mam nadzieję,że niedługo tez pojda do wora.
20 kwietnia 2013, 08:32
Idę sprzątać,tzn mam tylko podłogi do zmycia bo wczoraj łazienki umylam.A potem kolezanka wpadla i mi kwiaty przywiozła,to sobie posadze przed domem.
Miłego ![]()
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 122
20 kwietnia 2013, 08:51
Hej!
Ja też powoli wpadam w dołek,już nieraz mam myśli żeby zjeśc wszystko na raz,mam czasami napady.Ale jeszcze mam silną wole i sie hamuje,najgorzej to z słodyczami.Dziewczyny nie poddawać!
Anuśka ja też z 3 razy podchodziłam do odchudzania aż w końcu sie zawziełam i chciałam udowodnić innym że potrafie schudnąc.Aż mój mężuś zdziwiony moją motywacją.
Pozdrawiam! I trzymam kciuki za was dziewczyny
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1026
20 kwietnia 2013, 09:15
ja też się biorę za sprzątanie, potem obiad jakiś a u mnie na dworze deszcz i zimno brrrr, poza tym synek kaszle jak oszalały i mnie też coś bierze oj niedobrze