- Dołączył: 2007-12-02
- Miasto: Mikołajki
- Liczba postów: 494
16 maja 2010, 10:32
Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.
Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.
Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
9 czerwca 2010, 11:37
Dziękuje, mam nadzieje że będzie na dosć silna aby powalczyć..i że się wszystko dobrze skończy..
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
9 czerwca 2010, 16:38
ja tez wspolczuje...i tez bede trzymalam kciuki za nia.to jest straszna choroba ale mozna czasmi wyleczyc.
a co do akceptacji wlasnie masz racje ze te kobiety trezba podziwiac.jak sie widze w lustrze to widze ze juz wszystko na mnie wisi ze strasznie schudlam i dalej chudna pomimo ze @ przyszlo...ale ta moja durna psychika nie wiem czego chce.dlatego nie dalam sobie mniejszego celu bo teraz musze poprostu pokochac siebie a stracenie kolejnych kg nic mi nie da.walcze do tych 65kg.juz nawet ubrania kupuje w rozmiarze 38 ale mam poprostu smieszna figure i kosci szerokie a tego nie zmienie.
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
9 czerwca 2010, 16:54
joannadenhaag sory ze szybciej nie napisalam.tak siedze w holandii z mezem juz od ponad 3lat ale daleko od Ciebie...okolice hertegenbosch.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
9 czerwca 2010, 19:10
A to żeczywiście daleko, szkoda. Ja w Holandi od prawie 6 lat,ale już pomału mam dość holandi ciągle problemy...w końcu postanowiłam zrobić coś z sobą i poświecić sobie wiecej uwagi.
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
9 czerwca 2010, 19:52
no ja tez juz mam powoli dosc...ale kasa bynajmniej fajna;)
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
10 czerwca 2010, 10:33
Fajna? hmm... to zalerzy kto jak trafi...w hadze jest bardzo cieńko z pracą,niewiem jak w innych miastach..
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
10 czerwca 2010, 13:18
no wiesz kokosow nie ma ale zawsze to lepsze niz w Polsce za marne pieniadze robic.Szkoda ze tak daleko mieszkamy inaczej bysmy mogly sie spotykac i razem pocwiczyc.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
10 czerwca 2010, 13:47
No dokładnie, zawsze byśmy mogły sie razem dopingować...
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 805
10 czerwca 2010, 15:01
zobacze dzisiaj na nawigacji ile mam km do Ciebie.mamy tu auto wiec jakby nie bylo az tak daleko bysmy mogly sie spotkac.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 1520
10 czerwca 2010, 15:36
O to super!!! Jak najbardziej bym chciała...