- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
27 sierpnia 2012, 22:57
"21" AKCJA 6-TKOWA!
YESienna odNOWa
6-tkowa AKCJA
1września - 1 grudnia 2012
Jeśli:
1. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
5. Chcesz schudnąć w ciągu 3 miesięcy przynajmniej 6kg?
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
CEL 6-tkowej akcji (13 tygodni) nr 21:
zrzucić MINIMUM 6 kg
Zapisy do 2 września 2012 (niedziela) do godz.23:59 - podanie aktualnej wagi
Ważymy się najlepiej w sobotę rano i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietę.
JAK SIĘ ZAPISAĆ?
zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę
a od 8 września wypełniasz co tydzień ankiety
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
5. zadanie (czyli jak planuję pracować nad utratą wagi w najbliższym tygodniu)
W tej akcji wracam do odchudzania ;)
Chudniemy razem?
YES!!! NOW!!!
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
5 września 2012, 17:39
a ja się ważyłam codziennie i do szału mnie to doprowadzało, bo ciągle było raz na plusie, raz na minusie
![]()
teraz ważę się raz w tygodniu i jest o.k. poza tym tak mnie cieszy te 70,8 kg, że wolę nie wchodzić na wagę, żeby więcej nie zobaczyć
Edytowany przez maaaj 5 września 2012, 17:41
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
5 września 2012, 18:47
Monalisa, a ile ma Twoja pociecha? Ja własnie tez próbuję odzyskać wagę sprzed ciąży
- Dołączył: 2008-07-30
- Miasto: Cairns-
- Liczba postów: 746
5 września 2012, 19:57
Marcelko jak moja pociech zaczyna o 11.50 to kończy lekcje o 15.20
Dziewczyny w tym tygodniu mam trudnosci z wygospodarowaniem czasu na ćwiczenia i na dodatek fitness na który miałam chodzić rusza dopiero 17 września:-( ale dietkowo trzymam się dzielnie, zero słodyczy i bez podjadania. Na wagę wskakuję codziennie - taka "poranna ceremonia" trzyma mnie w ryzach i łatwiej mi kontrolować to, co ma trafić do brzunia ;-)
Ciekawe jakie wyniki zobaczymy w sobotę na wagach? mam nadzieję, że same spadki!!! Prawda???
- Dołączył: 2012-08-30
- Miasto: Modena
- Liczba postów: 60
5 września 2012, 20:08
Ja tez mam wielka nadzieje ze schudlam,dzis jezdzilam tylko na rowerze 12,5km bylam zbyt zmeczona po nie przespanej nocy.Nadal nie podjadam tylko zdrowe jedzenie i nic innego.Milego wieczoru
- Dołączył: 2008-05-06
- Miasto: Papryczkowo
- Liczba postów: 9637
5 września 2012, 21:40
Ja melduję, że jestem grzeczna dietetycznie idzie mi nie najgorzej i nawet udało mi się zapanować kilka razy nad zjedzeniem czegoś z łakomstwa, u mamy miałam spróbować wafla chałwowego...
patrzyłam na niego ale nic, wypiłam zieloną i jakoś wytrwałam, jak wróciłam do domu to wyciągnęłam 2 kromeczki chleba... ale w końcu zrobiłam synkowi kolację, a ja zjadłam 1 gotowane jajko (pomysł którejś z was
) i plasterek wędliny, no i pół szklaneczki nektaru pomarańczowego wypiłam bo byłam w Lidlu i kupiłam swój ulubione... ale jakiś taki inny był niż zawsze... popsuł się czy co ??... zmykam spać jutro idę do pracy na 12 godzin... Marcelko wzięłam z ciebie przykład hihi ale nie będę miała za to wolnego tylko dodatkowo pracującą sobotą
...
Jutro 2 dzień @, jak ja to przetrwam ?? Mam przyjęcie dla kilku gości, będzie sporo pokus, w tym golonka, sery pleśniowe itp... ale postaram się nie szaleć...
Co do ważenia to ważę się prawie codziennie ale tylko raz rano na czczo (ale za to jak mi waga nie pasuję potrafię wejśćna tą wagę kilka razy, a może drgnie ?? czasem coś rusza hihi)... zmykam prasować bluzkę spódniczkę na jutro i spać... bądźcie grzeczne, pozdrawiam Edytowany przez luise 5 września 2012, 21:42
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Miejskie
- Liczba postów: 1564
5 września 2012, 21:51
W sobotę na pewno będą same spadki wagi i to duże. Na początek jest łatwo. A jeszcze tak, jak Luise i ja, to stracimy podwójnie dzięki @.
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Miejskie
- Liczba postów: 1564
5 września 2012, 22:17
No to zepniemy pośladki i chudniemy racjonalnie, aż do osiągnięcia celu. Ja chciałabym chudnąć 300 g na tydzień. To by mnie satysfakcjonowało.
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
6 września 2012, 08:13
czesc Kobitki
ja bym była szczęśliwa jakby szło 0,5kg/tydzień
dzuś kolejne wahnięcie w dół na wadze, oby do soboty 
to chyba gdzies na V wyczytałam, zeby odkładac ochote zjedzenia czegos nadprogramowego na pózniej.. a zjem coś za 0,5h.. a za 1h.. wczoraj udało mi sie tym sposobem nie zjesc wogóle słodkiego 
- Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 770
6 września 2012, 08:15
Witajcie z rana przy kawce
W pracy już siedzę, kawkę popijam i tak myślę nad swoimi dietetycznymi postanowieniami, co w nich nie gra, że ciągle zawalam :(