4 stycznia 2010, 12:07
Jeśli chcesz się przyłączyc i spróbowac razem...ZAPRASZAM :)
- Dołączył: 2009-06-12
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 4788
21 stycznia 2010, 13:06
marchewki kochana nimi mozesz sie zapychac bezkarnie;)
- Dołączył: 2005-12-08
- Miasto: Rajskie
- Liczba postów: 125
21 stycznia 2010, 16:35
hej u mnie wciaż dietkowo choc miałam mały kryzys na słodkie ale wygralam jogurtem z cynamonem i słodzikiem :) Stanełam dzisiaj na wadze he he i spadła mi ponizej 60 ale jaki wynik 59,9 he he smiałam sie z moim ze wazne ze nie 60 :) Dzisiaj 40 min orbitreka zaliczone a jadłospis jaki dzisiaj miałam to na sniadanie płatki musli fitella z mlekiem + kawa obiad schab gotowany z warzywami i podwieczorek jogurt z cynamonem.
ankors- marchewki naprawde działaja cuda ja jak tylko mam na cos ochote lub czuje głod np juz po kolacji która jem najpóżniej o 18 to pozniej tylko marchewkami sie zajadam i głodu nie czuje.
21 stycznia 2010, 17:00
niecierpliwaAga... bez cynamonu tez sa smaczne
tylko ze wtedy lubie na gęsto z mnijesza iloscia wody.
andzia240184 - z naleśnikami pychota,,, jak nie byłam na diecie... nalesniki z musem jablkowo-cynamonowym + bita śmietana lub lody waniliowe... a jak była - to polewa czekoladowa z kawalkami orzechów... wiem wiem kalorie.. wspominam stare dobre czasy kiedy ich nie liczyłam 
- Dołączył: 2010-01-16
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 70
21 stycznia 2010, 18:28
surowa marchew odpada nie lubie, wole gotowaną. a tak poza tym tez uwlebiam jogurt z jabłkiem i cynamoen własnie zjadłam , szkoda ze to ostatni posiłek dzis:(
- Dołączył: 2009-06-12
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 4788
21 stycznia 2010, 18:52
to gotuj marchew jak wolisz gotowana:)
21 stycznia 2010, 20:36
iwona.o ja zrobiłam bardzo cieniutkie nalesniki bez tłuszczu...i z tym jabłkiem 2 szt wyszły 400kcal :) poza tym musiałam sobie troszke dogodzic ;)
21 stycznia 2010, 23:30
ja sobie dogadzałam wczoraj i dziś :/ mam wyrzuty sumienia. od jutra obiecuje poprawe :)
- Dołączył: 2005-12-08
- Miasto: Rajskie
- Liczba postów: 125
22 stycznia 2010, 07:28
hello w nastepnym dniu dietkowania. U mnie to 12 dzien diety. Dziewczyny mam pytanie odnośnie kremu do piersi -polecicie cos bo własnie przestałąm karmic i moje piersie jak to łagodnie powiedziec zwiędły he eh. Smaruje sie balsamem na ujedrnienie i cellulit ale to na piersi chyba sie nie nadaje?? A i jeszcze drugie pytanei bo w ten wikend mam zjazd na uczelni i w niedziele np siedze od 7-20 na uczelni i niewiem co przygotowac sobie dietkowego na ten dzien. Doradzcie cos. Myslałam zeby np serek wiejski i jogurt wziasc ale na cały dzien to nie starczy, ewentualnie jakies kanapki, no i co jeszcze mozna ??Dziewczyny co wy bierzecie??
22 stycznia 2010, 08:24
busiowamama Ja najczęscie biorę: jogurt do picia, albo sałatkę w pojemniczku, soczeka typu Kubuś, jabłko, banana i np batonik musli. Ja max siedze w szkole od 9 do 16 wiec mnie to wystarcza.
22 stycznia 2010, 08:28
iwona.o a ja dzis pokuszona stanęłam na wadze, a ona ani drgnie od poniedziałku ani na - ani na +...hmm może się zacięłą :D...do poniedziałku jeszcze daleko ;)