- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2090
14 września 2009, 18:14
Hej Kochane! Szukamy niewysokich dziewczyn, do 160 cm (może być kilka cm więcej), które chcą się wspierać w walce z kilogramami. Fakt, że będziemy miały podobny wzrost sprawi, że będziemy dążyły do podobnej wagi. Uważam, że to dobry sposób na to, żeby wspierać i motywować siebie nawzajem. Zapraszam!!! Kto chętny? Zapisy od dzisiaj do odwołania!
1 lutego 2010, 12:23
w moim wydaniu popijam 2 łyczkami soku. A cola to raczej z whisky :)
waga pokazala 58,2.. To skutek mojego tygodnia pozjazdowego:/ Ale spoko, jakos sie nei martwie bo zejdzie sobie powoli:)
pozdrawiam..;p
w sumie to jeszcze podziwiem ze do 12.00 za tasia juz 5kubków zielonej..;p ja dopiero 2 ale soku syropowego z goraca woda..
1 lutego 2010, 13:00
magdalenkka88 pije tak dużo herbat bo zimą nie lubię pic mineralnej, a herbata mnie chociaż rozgrzewa troszkę :)
tylko ma to wszystko jedną WIELKĄ wadę - siusiu... chyba przeniosę sobie w pracy komputer do łazienki :P
1 lutego 2010, 14:15
zaopatrz sie w laptopa do pracy.. :D
1 lutego 2010, 14:49
a przydałby sie przydał :))
na razie jednak jestem za "cienka w uszach" żeby mieć firmowego laptopa :P
1 lutego 2010, 20:28
no to trzeba sie postarać..:D
ja dzis odbebniłam spory spacer nawysokich obcasach..:)
1 lutego 2010, 23:47
ja złamałam dzisiaj moje postanowienie nie picia piwa i wypiłam 1.ale spaliłam je na stepperze.Jutro bedzie lepiej
2 lutego 2010, 07:51
dziwczyny u mnie masakra!!!!!! dzis na wadze 53,6!!!!! szok, ale w sumie sama jestem sobie winna :((weeendowe szaleństwa, podjadanie... strasznie się rozregulowałam i wypadłam z dietkowych torów.Wczoraj późnym wieczorem moje kochanie zrobiło sobie kanapeczki z żółtym serem a ja co?? oczywiście musialam zjeść żółty ser, na jednym plasterku się nie skończyło.
mam lekko wzdęty brzuszek i czuję jak mi wszystko zalega. muszę się wziąść za siebie bo będzie źle :))
dziś już zero podjadania i samo zdrowe jedzenie!! muszę dać radę!!
2 lutego 2010, 09:04
łoo spoko nie pękaj mała..:) JA sobie zjadłam activie z 2 małymi kromeczkami chlebka ziarnistego, pićko obowiązkowo do sniadania:)
2 lutego 2010, 13:24
póki co jest dobrze ale wieczorem... jak mi sie włączy podjadanie to chyba sie zastrzelę :P
2 lutego 2010, 13:52
obronie Cie,,;p ja wczoraj o 20 zjadlam serek z kuleczkami czekoladowymi;p tak mnie spacer wymeczyl;p- eh o dziwo