- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
29 maja 2012, 19:34
Hej,
szukam dziewczyn które są w podobnej sytuacji, co ja:
- zamierzają zacząć studia w innym mieście
- przed wyjazdem chciałyby schudnąć kilka/kilkanaście kg i wdrożyć zdrowe nawyki, które będą później - w akademiku czy gdziekolwiek się znajdą - kontynuować
- chciałyby nawzajem się motywować, wspierać i osiągać cele ;)
... do przyłączenia się!
Edytowany przez goraw 29 maja 2012, 19:42
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 924
29 maja 2012, 19:39
Tez chcialabym kontynuuowac cala przygpde w akademiku, ale zdaje sobie sprawe, ze latwe to nie bedzie, zwazywszy na mniej dogodne warunki (brak lodowkki, jedna kuchnia). Szczerze, bardzo sie tego boje.. Chetnie powspieram sie z Toba :) Gdzie sie na studia wybierasz ?
Edytowany przez obwarzanka 29 maja 2012, 19:40
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
29 maja 2012, 19:41
Do Wrocka. ;) A Ty???
Z tego co słyszałam DS są tam w miarę dobrze wyposażone...Latem to jeszcze, można jeść świeże warzywa i owoce. ;) A do zimy będę na utrzymaniu, więc obiady stołówkowe jakoś przeboleję. ;) Nie ma co się martwić na zapas!
Edytowany przez goraw 29 maja 2012, 19:42
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: B
- Liczba postów: 4650
29 maja 2012, 19:45
o ja też. Planuje do Gdańska, ale nie wiem jak wyniki matur ;/ Kurde chciałabym zgubić do tego czasu tak z 20 kg.
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 924
29 maja 2012, 19:47
goraw napisał(a):
Do Wrocka. ;) A Ty???Z tego co słyszałam DS są tam w miarę dobrze wyposażone...Latem to jeszcze, można jeść świeże warzywa i owoce. ;) A do zimy będę na utrzymaniu, więc obiady stołówkowe jakoś przeboleję. ;) Nie ma co się martwić na zapas!
Byc moze tez do Wroclawia ;) Skladam papiery do trzech. Podaj mi moze swoje gg w privie, to pogadamy kiedys, bo teraz musze leciec.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
29 maja 2012, 19:48
goraw, może założysz grupę?
- Dołączył: 2012-03-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1862
29 maja 2012, 19:52
obwarzanka napisał(a):
Tez chcialabym kontynuuowac cala przygpde w akademiku, ale zdaje sobie sprawe, ze latwe to nie bedzie, zwazywszy na mniej dogodne warunki (brak lodowkki, jedna kuchnia). Szczerze, bardzo sie tego boje.. Chetnie powspieram sie z Toba :) Gdzie sie na studia wybierasz ?
Brak lodówki? Pierwsze słyszę... a jedna kuchnia chyba nie jest jakimś szczególnym bólem...
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 924
29 maja 2012, 19:56
Kabum15 napisał(a):
obwarzanka napisał(a):
Tez chcialabym kontynuuowac cala przygpde w akademiku, ale zdaje sobie sprawe, ze latwe to nie bedzie, zwazywszy na mniej dogodne warunki (brak lodowkki, jedna kuchnia). Szczerze, bardzo sie tego boje.. Chetnie powspieram sie z Toba :) Gdzie sie na studia wybierasz ?
Brak lodówki? Pierwsze słyszę... a jedna kuchnia chyba nie jest jakimś szczególnym bólem...
Nie jedna kuchnia chyba nie.. raczej nie tyle co brak lodowki, jak jedna lodowka jest dyskomfortem. Szczerze mowiac tylko domniemywam ze tak jest, bo nigdy w akademiku nie bylam. Wiem tylko z opowiadan.
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
29 maja 2012, 20:06
O ja też się dołącze, może zeby sie nie odchudząc bo to ostatno mi sie nie udaje, ale żeby pogadać a może spotkać jakąś koleżankę od zdrowego jedzenia na Gdańskim GUMedzie