- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
31 października 2010, 00:54
cześc babole co tam u Was. Ja o2 kg lżejsza i zadowolona, a Wy...
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
31 października 2010, 13:56
A my niezadowolone, bo nie mamy 2 kg mniej...może to i dobrze z reszta, bo w końcu za chuda byłabym....
![]()
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
14 listopada 2010, 13:46
Dziewczyny żyjecie czy pomarłyście? Tu pisze Wasz podróżnik. Wróciłam z międzyrzecza i na 2 tygodnie do Goleniowa mnie wysłali. Ale na szczęście tam busem dojeżdżam więc tak jakbym na miejscu była. Praca zwariowana, wszystko w tempie ekspresowym. Jakby nie patrzec rzucili mnie na glęboką wodę i radź tu sobie człowieku. Może z jednej strony dobrze bo jak dam sobie radę (trzymajcie mocno kciuki) to zostawią mnie już w Szczecinie.
A co u Was kochane? Święta zbliżają się wielkimi krokami, ludziska robią ogromniaste zakupy, wszędzie coraz więcej świątecznych akcentów. ale ja nie lubię świąt i tych rodzinnych nasiadówek. Jakaś taka dzika jestem i dziwna. Ale tak już mam...
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
14 listopada 2010, 13:58
Anula, jak długo biedaczku ty jeszcze będziesz tak kursować?
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
15 listopada 2010, 00:06
Mam nadzieję że do końca listopada zakończy się moja tułaczka i na stałe osiądę w szczecińskim lidlu
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
16 listopada 2010, 20:26
A kiedy będziesz wiedziała na 100%, co z tobą będzie?
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
25 stycznia 2011, 08:24
hej Dziewczyny
a co tu tak cicho???
mnie tez dawno nie bylo
praca, dom, dom praca i tak sie kreci
a co u Was?
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
25 stycznia 2011, 08:26
hej Troliik a u mnie to samo :(
jakoś ciężko mi zwalczyć te ostatnie kg..
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
25 stycznia 2011, 08:40
ostatatnie kg zawsze najtrudniejsze...
z tymi co wrocily tez latwo nie ma, jakos nie ida na wspolprace
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
25 stycznia 2011, 08:48
strasznie ciężka ta końcówka..
ma się już tę satysfakcję.. i jakoś cieżko mocno..