- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
22 marca 2009, 15:57
Probowalam sie dostac do paru grup, niestety bez wiekszego rezultatu.
Dzialaja one juz od jakiegos czasu i niestety poza jedna nie przyjmuja nowych!!!!
przykladem moze byc komentarz typu: Dziewczyny zajrzyjcie na poczte aby
nikt nie wiedzial o czym mowie!!! Moze sie ktos do mnie dokoptuje????
Jestem na diecie dopiero od soboty,zblizam sie do 40-stki i potrzebuje
bratnich dusz do walki z nadprogramowymi kilosami. A wiec wszystkich
chetnych, ktorzy chca schudnac 10-25kg do 10 lipca zapraszam...
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
13 kwietnia 2009, 16:11
Wiecie co ,to tak jest kiedy wszystko jest pod dostatkiem , na wszysko nas stać a najgorsze to to ,że szkoda wyrzucić , bo się zmarnuje , więc wybór jest prosty albo do smietnika, albo do swojego smietnika, z dwojga złego lepiej do kosza....
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
13 kwietnia 2009, 16:13
Ja pędzę sobie zaparzyć rumianku
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
13 kwietnia 2009, 16:14
U mnie nic nie ma prawa sie zmarnowac! Wczesniej szykowalam duzo, i zawsze cos zostawalo. Teraz gotuje na styk i o dziwo wszystkim wystarcza i nawet jeszcze odrobinke zostaje. A ile przy tym zaoszczedzilam finansowo i "zdrowotnie"
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
13 kwietnia 2009, 16:16
Dziewuszk zostawiam Was-; przykro mi. odezwe sie pozniej. Wlasnie przyszli tesciowie z wizyta i tak troche glupio sleczec przy PC jak oni sa. Milych pogaduszek Wam zycze
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
13 kwietnia 2009, 16:16
13 kwietnia 2009, 16:19
Aga ja,a wyobraź sobie mojego lubego
13 kwietnia 2009, 16:20
Kawkę piję.Kenzo jesteś ,bo mam pytanko do Ciebie
13 kwietnia 2009, 16:25
Robiłas ten coctajl zze skrzypem nie pamiętam jego nazwy?
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
13 kwietnia 2009, 16:27
Ze skrzypem nie , bo nie mam skrzypu w Anglii, teraz jak pojedziemy do polski to sobie go przywiozę.