8 listopada 2011, 07:57
Witam
Tak , tak to własnie ja ponad 100kg nieszcześcia.
Szukam podobnych do mnie osób do wspolnej walki i pozbycie się zbednego balastu.
Mam nadzieję że gdzieś się tutaj ukrywacie.Zapraszam wszystkich i tych z większym i tych z mniejszym balastem do zrzucenia.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
8 listopada 2011, 19:14
Ja też dołączam się do Was:)
ZAPRASZAM TEŻ DO MNIE:)
Dziś mój pierwszy dzień kolejnej diety:)
Wytrzymałam sama nie wierzę:)
Ćwiczyłam na rowerku stacjonarnym i stepperze, co prawda krótko..
Damy radę?
9 listopada 2011, 07:41
Witam
Fajnie że tyle osób sie odezwało.
Ja wczoraj dołączyłam do Vitalii.
Dieta od dziś-to SB. Takiego dokonałam wyboru.
Na poczatek jeden tydzień- zobaczymy czy to dieta dla mnie.
Kasia gratki za cwiczenia, nieważne że krótko, wazne że wogóle.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
9 listopada 2011, 08:29
:) moje śniadanie bez zarzutów:) trzymam fason póki co;)
wiem, że najszybciej spadają kg w początkowym okresie odchudzania:)
czekam przyszłego pn, żeby się efektem podbudować:)
wiem wiem to w większości woda, ale jej nadmiaru tez trzeba się pozbyć.
pozdrawiam i miłego dnia:)
9 listopada 2011, 08:56
no ja też mam nadzieje że poczatkowo pojdzie szybko z tymi koloskami
tylko trzeba sie pilnować
9 listopada 2011, 14:21
no co Wy ? juz sie znudziłyście?
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Ostrów Wielkopolski
- Liczba postów: 402
9 listopada 2011, 20:00
hej laski
u mnie narazie super, 2 dni dietki za mną i narazie nie mam sobie nic do zarzucenia. Jestem mega zmotywowana po prostu juz nie moge na siebie patrzec, wszystko mi ciasne lub kompletnie za male a nie mam zamiaru kupowac sobie nowych wiekszych ciuchów. Chce być wreszcie szczupła i zadowolona z wyglądu. Trzymam kciuki za siebie i za Was.
Edytowany przez sabre 9 listopada 2011, 20:01
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 24
9 listopada 2011, 20:11
Dziś też pięknie poszło, ale obawiam się jednak, że zbyt duże porcje sobie przygotowuję.
Ćwiczenia były, ale nie za długo. Brak formy rzecz jasna:)
:)
10 listopada 2011, 07:16
witam
u mnie też dietkowo super, ćwiczeniowo niestety nie
motywacja rosnie