1 października 2011, 21:42
Kto ze mną? Waga to coś ponad 60kg a cel 53kg;).A wzrost to 163cm.
Zaczynam jutro! I Proszę niech się zgłaszają osoby takie ,które nie oleją tego tematu po 2 dniach..
3 października 2011, 18:30
U mnie dzisiaj 2 dzień zaliczony :)! Oby tak dalej ,a wy jak się trzymacie ?
3 października 2011, 19:06
Orange.
Hm. Ja straciłam 3 cm w 3 tygodnie. Trochę mam umięśnione.. A wręcz bardzo, ale się nie rozciągałam ; /
Edytowany przez 78c7312d454d6cfe18b01bb7fe0e265d 3 października 2011, 19:06
3 października 2011, 19:07
Masz może jakieś zdjęcie nóg?
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 825
3 października 2011, 19:12
Znacie możę jakieś ćwiczenia, które daja pozadane efekty?
3 października 2011, 19:14
A o jaką partię ciała Tobie chodzi?
3 października 2011, 19:31
Rowerek stacjonarny daje naprawdę porządne efekty, jeżeli chodzi o nogi. Ja się dziś nie trzymam, od jutra będzie idealna dieta, obiecuję ;)
3 października 2011, 19:37
MusicDi a co się stało? Skusiło Cię na słodycze czy poprostu za dużo zjadłaś ? Ale jak masz czas to, to spal !:) A nie siedzisz przed kompem .Chcesz przecież osiągnąć sukces , co
![]()
? A to dla Ciebie, trzymaj się.
"Masz Rację. Łatwiej Jeść Pizzę Niż Biegać Na Bieżni. Łatwiej
Zwrócić Się Do Słodyczy Po Wsparcie Niż Do Ludzi. Łatwiej Powiedzieć: "Pieprzę
To, Poddaję Się!" Niż "Pieprzyć To, Mogę Tego Dokonać!" Więc Wiesz Co? Ja Nie
Będę Tu Siedzieć I Powtarzać Ci Dzień Po Dniu Że Potrafisz. Jeśli Nie Wierzysz,
Że Potrafisz, To Nie Potrafisz - Taka Jest Prawda. Ty Musisz To Zrobić Dla
Siebie. A Jeśli Nie Chcesz Tego Wystarczająco Mocno To Jasne, Że Tego Nie
Osiągniesz. Więc Pójdź Na Łatwiznę I Pozostań Niezdrowa. Przybieraj Coraz Więcej
Na Wadze Tylko Dlatego, Że Nie Widzisz, Że W Ten Sposób Tylko Krzywdzisz Siebie.
Nie Powiedziałem , Że Będzie Łatwo. Powiedziałem, Że Będzie Warto
!!!"
+ motywator.
![]()
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 150
3 października 2011, 19:45
Yhh no to mnie przekonałaś.. Idę na rowerek stacjonarny ;)
3 października 2011, 20:40
> Masz może jakieś zdjęcie nóg?
Gdzieś tam są w pamiętniku, ale aktualnych nie mam. Czekam na telefon, aż mi oddadzą z naprawy.
3 października 2011, 21:03
haha nieźle po dupsku dostałam za dzionek :D Nie martw się- spaliłam ;D Pojeździłam 50 minut na rowerku stacjonarnym. Ogólnie z przyjaciółką miałyśmy gorszy dzień i skusiłyśmy się na ciastka. Od jutra będę grzeczna, brak motywacji mi nie grozi ;D