- Dołączył: 2011-05-03
- Miasto: Japonia
- Liczba postów: 727
29 lipca 2011, 20:10
5kg za dużo. Nie chce ustalać sobie jakiegoś terminu ostatecznego, bo to mi ryje psyche. Tym razem chcę chudnąć wolniej, ale na dłużej. Ba! Na zawsze! Dlatego od jutra 1300-1500kcal (połączenie z MŻ). Żadnych niekontrolowanych napadów. Sporo ruchu. Sporo dystansu. Sporo uśmiechu. Zapraszam :)







Edytowany przez Mrs.Kobe 1 sierpnia 2011, 23:03
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
30 lipca 2011, 00:57
skoro tak mówisz to spróbuję też ćwiczeń z mel b, dzięki :)
ja lecę spać, dobranoc!
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
30 lipca 2011, 00:58
Jak chcesz, to mogę Ci nawet link podesłać;)
Dobranoc, do jutra;)
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
30 lipca 2011, 01:01
ok to jak będziesz miała chwilę to możesz wysłać link, tutaj albo w prywatnej wiadomości, dzięki :) pa :)
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
30 lipca 2011, 09:23
Dla mnie rozmowa o jedzeniu nawet na diecie sprawia przyjemność... o ile nie jestem głodna lub przed @, kiedy myślę o nim obsesyjnie, dostaję ślinotoku a lekkie folgowanie sobie "w ramach diety" i tak kończy się podjadaniem :) jednak szczerze mówiąc, dieta bez podjadania nie sprawiałaby mi takiej przyjemności - nawet jeśli zdarzy się większa wpadka, to z radością wracam następnego dnia do liczenia kalorii :)
Ja dziś jadę na zakupy. Wygląda na to, że spędzę kilka(naście?) godzin na szukaniu nowych produktów, czytanie nieznanych dotąd tabelek i zastanawiania się nad nowymi posiłkami :) Może wieczorem sobie pohulam, ale po kilku godzinnym łażeniu między pułkami nie będę zbyt entuzjastycznie do tego nastawiona :)
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 924
30 lipca 2011, 09:34
Chetnie sie do Was dolacze dziewczyny !:) Co prawda mam do zrzucenia 10, ale tez mam zamiar zrzucac je bez pospiechu i dlugodystansowo. Tak jest najlepiej i najzdrowiej i jeden raz juz sie o tym przekonalam. Niestety znowu zaczelam wracac do swoich starych nawykow i wrocilam do starej wagi. A niech to i nawet rok trwa, ale zeby zostalo na cale zycie ! Obecnie nie licze kalorii, stosuje zasade MZ i ruch. W grupie bedzie nam na pewno razniej :) Pozdrawiam!
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
30 lipca 2011, 09:37
podajcie wage z dzisiaj. zrobie tabelke. tak bede aktualizowala co tydzien. kto nie poda wagi nie wpisze w tabelke.
:)
ja jem ok 1000-1300 kcl. czasem niestety wiecej.
z batonow jem osttanio fitness :) 91 kcl.
ruch biegam 3 x w tyg po 30 min. od niedawna :P
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1116
30 lipca 2011, 10:19
Hej hej :) witam sobotnio ;D ja juz po sniadanku u mnie na śniadanie byla dzis bułka wieloziarnista z nasionami, pasztet sojowy i twarozek z koperkiem+pomidor i ogór ;D mniam !!:)) na obiad bd zupa wiosenna z duzą iloscia warzyw a pozniej jakas kolacja bialkowa i na przekąski winogrona ;D
taki plan na jedzonko na dzis ;D
Teraz lece po zakupy i do lekarza wiec po 15 wroce ;D
Powodzenia dietaski !!! ;-*
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
30 lipca 2011, 10:25
Wzrost: 170 cm
Waga: 57 kg
Wymiary:
Szyja: 33 cm
Biceps 24,5 cm
Piersi: 90 cm
Talia: 69 cm
Brzuch: 81 cm
Biodra: 91 cm
Udo: 53 cm
Łydka: 34,5 cm
Wymiary zabrałam z zapisków sprzed kilku tygodni. Ważyłam kilka gram mniej, więc wymiary niewiele się różnią (tyle co uda/talia, które poprawiłam)