- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 6
11 maja 2011, 23:51
Kłaniam się niziutko. Mówcie mi piąteczka. Dlaczego? Powiedzmy , że bez powodu. Może dlatego , że mam 5 literowe nazwisko lub dlatego , że mamy piąty miesiąc. Mam 18 lat i tylko miesiąc do wakacji!
Od jutra zaczynam zmagania z dietą. Mam sylwetkę dość proporcjonalną , lecz wyglądam dość potężnie. Bardzo duży biut, masywne uda i Pupe przez duże P. Chciałabym też schudnąć z brzucha , bo trochę przez ostatni miesiąc się na nim poodkładało. Ogólnie chciałabym schudnąć jakieś 10 kg, a moje minimum to 5 w miesiąc!
Pomożecie? Potrzebuuuje masy wsparcia , bo jedzonko bardzo kusi. Będę opisywała codzienne zmagania z dietą. A najgorsze jest to że nie przechodzę na nic konkretnego , poprostu dużo ruchu i jak najwięcej zielonego do jedzenia. Czy to dobry pomysł?
13 maja 2011, 08:04
Piateczka to było sniadanie? czy lunch? a gdzie obiad? jesli zaczniesz dzień od zdrowego sniadania to będzie Ci później łatwiej wytrzymać.
- Dołączył: 2007-05-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1428
13 maja 2011, 11:02
piąteczka od czasu do czasu plasterek żółtego sera nie zaszkodzi, choć trzy kanapki to już może faktycznie na diecie za dużo ;)
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
13 maja 2011, 18:17
Ja nie przepadam za żółtym serem, jem go tylko wtedy gdy juz nic nie ma w lodówce.
Wczoraj poradziłam sobie dobrze jak na pierwszy dzień-
Ale zero ćwiczeń.
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
13 maja 2011, 18:17
ja planuje ,05kg na tydzień
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
13 maja 2011, 18:20
Mój plan na ten i nastepny tydzień
-wywyalam wszystkie złe nawyki,przetworzone jedzenie-biorę od 04/21 tabletki na oczyszcenie organizmu, teraz zaczęłam czuć skóra dziwnie pachnie.
WARTO