3 maja 2011, 19:05
Witajcie! :)
Od czwartku planuję rozpocząć dietę Kopenhaską,
Szukam chętnych,
ale także osób które są w trakcie tej diety,
jak również osób które przeszły tą dietę i mogą podzielić się doświadczeniami i efektami:)
Zapraszam!
jestem osobą aktywną na forach,
podchodzę bardzo poważnie do diety i do założonego tematu
i mam nadzieje że ten temat nie wygaśnie po paru godzinach:)
- Dołączył: 2011-05-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 184
10 maja 2011, 21:44
Olcia dobranoc i do jutra...
10 maja 2011, 21:52
Ja jutro półmetek! :)
Jej kiedy to zleciało, jutro najgorszy postny dzień:)
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 21:53
tak ten siódmy dzień powinien byc na końcu!
10 maja 2011, 21:53
widze ze juz po zażartej dyskusji...:P ja dziś miałam kurde nerwa i nie iwem czy przez koleżanke czy rozdrażnieniem głodowym. ale kto wie... tak czy inaczej wróciłam z angielskiego i SIUP humor wrócił do normy - nawet głodna nie jestem. zastanawiam sei teraz nad tym jutrzejszym śniadaniem, ale cos mi sie wydaje ze raniutko skocze do sklepu po coś podobnego do grahamka bo chelba calego nie kupie....
całusy!
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 22:03
ale wiesz chleb kup połówkę kromkę wyjmij a reszte zamroź będziesz miała jak skończysz dietę!
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Żerechowa
- Liczba postów: 193
10 maja 2011, 22:06
a ja z głodu też nerwy mam rozdrażnienie itd
10 maja 2011, 22:14
właśnie własnie. łatwo złapać małego głoda + małego wkur*a. ale zaraz ide zadbac o moje ciałeczko i doprowadzic sie do stanu - spanie i błogość umysłu. Całusy! a co do chleba - racja. o ile zmiesci sie w zamrazarce;))))
11 maja 2011, 08:57
1. co to ten twarożek i czy ma on racje bytu w tej diecie? (dzien 4)
2. a na kompocik pojde kupic jakies owoce bo w Krk w zamrazarce nie mam takich frykasów. owoce świeze czy mrozone? (mrozone sa zazwyczaj słodzone )