- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1878
24 listopada 2010, 19:27
'Dlaczego? Po co? W jakim celu?'
Czy wszystko musi mieć powód? Cel?
Nie. Dlatego tak bez powodu chciałam Was spytać, jak się dziś czujecie, co u Was słychać, jak Wam minął dzień? :)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
24 listopada 2010, 21:25
dzien nie byl taki zly..pogoda okropna..a wieczor spedzam samotnie..moj M ma druga zmiane..czekam z utesknieniem na jego powrot..takie wieczory jesienne najlepiej spedza sie we dwoje..
- Dołączył: 2009-01-08
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2133
24 listopada 2010, 22:57
24 listopada 2010, 23:05
Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem intensywnego myślenia, przeszukiwania ofert, telefonowania, jeżdżenia tramwajami po całym mieście i niebycia tam, gdzie powinnam aktualnie być. Podjęłam męską decyzję i siedzę już spokojnie w domu, ale jak na szpilkach, bo najgorsze dopiero przede mną... :)
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4078
25 listopada 2010, 10:41
Maż na poligonie od 2tyg dzieci jęcza ze do szkoly nie chce chodzic syn a córci zeby wychodza , pies zjada i gryzie co jest pod reka nawet kwiata z pod sufitu zdjął ale czuje sie ok bo sie najadłam jak prosiaczek i odpoczywam :*
- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto: Poddymin
- Liczba postów: 115
25 listopada 2010, 12:03
Hej dziwoszki :)
Wiecie, co zauważyłam?? Są trzy rodzaje odpowiedźi na pytanie MissC
1) do kitu, wszystko źle itp.
2) bez ekscesów, nuda, czyli dwoma słowami takie "pitu pitu" :P
3) po prostu dobrze
A gdyby tak każdego dnia wstając mówić sobie: "życie jest super, nie mam ochoty się zamartwiać problemami, tylko po prostu żyć" no to życie było, by znacznie barwniejsze. telewizja wypromowała kult świetnej sylwetki do której wszystkie dziwoszki tutaj dążą. Znam to, bo sama mam nadwagę (cholera jak trudno się do tego przyznać) i moje ciało nie jest takie jak być powinno. Apeluję, wrzućmy na luz i czasami olewajmy niektóre rzeczy. :D
Sorki, to nie było na temat. Co u mnie??
Do 18 zostało mi 28 dni Będę stara! ;P Wczoraj w szpitalu wycieli mi guzka z miejsca intymnego (nie na szczęście to nie był rak). Przekonałam się jak to jest być pacjentem w szpitali i nikomu nie polecam takich doświadczeń. Leżałam na ginekologii i kobietom tam, robili różne zabiegi. Podziwiam wszystkie te, które potrafią żartować nawet jeśli coś bardzo je boli.
ciumki plumki i uszy do góry :D