- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Gdziesiowo
- Liczba postów: 1886
30 maja 2010, 18:48
Jak sobie radzicie z zapominaniem o pracy po pracy? Ja mam z tym problem i zastanawiam się czy nie zaczynam być pracoholikiem???
Edytowany przez schizofrenja 30 maja 2010, 18:48
- Dołączył: 2010-02-21
- Miasto: flatow
- Liczba postów: 1426
30 maja 2010, 20:46
Nie mam problemu z zapomnieniem o pracy.
Wychodzę i już o niej nie pamiętam.
Nie jestem typem który się wszystkim przejmuje.
31 maja 2010, 00:34
a ja wiem że mam ogormne skłonności bo w tym się realizuję dlatego mój partner musi mnie wspierać, ostatnio bylo ciezko z tego powodu
najlepiej jak ktos cie stelepnie i powie chodz idziemy np na cos dobrego za godzine to wszystko dalej tu bedzie :)
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: .
- Liczba postów: 13557
31 maja 2010, 08:45
to nie pracoholizm jak nie zapominasz o pracy,
nie jesteś uzależniona od wykonywania pracy, ale myslisz nadmiernie.
Ja też często myslę, szczegolnie w chiwili, kiedy coś się w niej dzieje,
ale potrafię tego nie robic :)
może powinnaś rozgladać się za czyms innym?