Temat: co myślicie o takim zestaiwe

zrezygnowałam z kupienia gotowego kompletu ciuchów na allegro,próbuję stworzyć swój własny. co o nim myślicie:
1.


2.


3.      spódnica

4.   zastanawiam się kolorystycznie między beżową i białą

5.

6.

lub 
> > > > Znowu ona!!! Ty chyba kobieto nie spisz>
> wogóle>> wiecznie zakładasz jakies nedzne wątki.>
> Nie masz>> pieniedzy a stanik chcesz sobie za 400>
> zł kupic,>> potem piszesz że nie nosisz stanika>
> bo  i tak>> schudniesz i będzie za duży ( w co>
> wątpie bo od >> poczatku piszesz to samo) no>
> lepiej żeby cyce się>> pod nogami plątały . Jakąś>
> siłownie chcesz>> zakładać , co najwyżej mogłabyś>
> sprzedawać>> kartofle na targu.  Wiesz można nie>
> mieć kasy >> instnieje takie coś jak>
> secend-handytam możesz> się> niezle ubrać -skoro>
> nie masz kasy- a jak nie> to> zapie****j do
> roboty> leniuchu a nie na renta>> czekasz. Robić
> ci się> niechce lepeij siedzieć w>> chacie i
> głupoty na> Vitalii wypisywac.a ty masz> jakis
> problem z tym> ,ze Vitalijka zakłada temat na>
> Vitalii? Ty to> dopiero musisz sie nudzic>
> dziewucho, zeby czytac> tematy ktore Cie
> denerwuja> i potem tylko sie> frustrowac i wylewac
> swoje żale> w wirtualny> eter.dlaczego mnie
> autorka tematu tak> nie> denerwuje jak Was?
> wszystkie jestescie na> pewno> takie zajebiste,
> chude, kasiaste i>> samocdzielne?banda lwic
> atakujacych bezbronną>> ofiarę. Co Was do kur*y
> nędzy obchodzi, czy ta>> dziewczyna ma kase na
> stanik, czy nie ma, czy>> dobrze poprowadzi biznes
> czy nie?zachowujecie sie>> jak takie wredne
> plotkary z osiedla, tylko komuś>> dojebać.NAUCZ
> SIE CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM WTEDY>
> POGADAMY:)))jestem pewna, że przeczytałam ze
> zrozumieniem, przykro mi ,ze nie rozumiesz
> najwidoczniej tego, co napisałam ja.\dziewczyna
> pyta czy te ciuchy moga byc, a ty wyskakujesz ze
> stanikiem i sprzedawaniem kartofli na bazarze.
> Żenada.

nie bede z toba dyskutowac , pocztyaj sobie poprzednie teamty tore założyła ta dziewczyna to zrozumiesz. Ona wiecznie pyta o porady i za każdym razem i tak  w d***e ma te wszytskie porady.
cytat z pamiętnika Niepokornej: "ide zapalić,a potem trochę poćwiczę". Na żarcie nie ma, a na pety już tak.
Pasek wagi
> cytat z pamiętnika Niepokornej: "ide zapalić,a
> potem trochę poćwiczę". Na żarcie nie ma, a na
> pety już tak.


nastepna wścibska jędza.
Jestem przerazona tym co piszesz.
W pamietniku piszesz ze wybierasz sobie hotel ze spa i luksusami a tu nie masz nawet na jedzenie. Nie ma sensu mydlic ludziom oczy na Vitalii, jaka jest sie super bogata i atrakcyjna, tutaj wszyscy maja jeden cel : SCHUDNAC I SIE WSPIERAC.
Dziewczyny maja racje ze jestes zaniedbana, ja mimo swojej wagi uzywam pilingi i nie narzekam ze mnie cos boli i cwicze, bo chce sie zmienic dla siebie. Zalatwiasz sobie rente ? Jestes mloda, moze lepiej poszukaj pracy a nie siedz w domu w czterech scianach i pisz po 100 tematow dziennie.Ja kupuje rzeczy na allegro, na 200 rzeczy nie trafilam jednej, ale ja oceniam siebie obiektywnie i wiem co na mnie pasuje bo znam swoje wymiary a co mnie poszerza, w zyciu nie kupilabym bialych spodni, jak i rurek tym bardziej w jaskrawych kolorach.
Nie nosisz stanika? No chyba zartujesz sobie...
Drogie Panie,spokój:)  Szkoda nerwów.
Do autorki tematu:
też mieszkam w Wawie,mogę Ci podpowiedzieć, gdzie dostaniesz tanio bardzo ładne ubrania:) Wyjdź do ludzi i przymierzaj:)
Możesz zacząć od Factory  - tam powinny być tańsze ubrania z końcówek kolekcji i ze sklepowych zrzutów. Jeśli to nie Twój styl (bo masz prawo mieć własny), odwiedź Marywilską (ja np tam nic dla siebie nie znajdę). Z miejsc, gdzie możesz tanio kupić ładne rzeczy - wbrew pozorom da się skompletować tanio ubrania w sklepach w stylu H&M, C&A,itd. Tylko trzeba wypatrzyć promocje;) Jeśli masz problem z rozmiarem, to na pewno w C&A mają dział z prześlicznymi ubraniami na większy rozmiar;)
Moim ulubionym sklepem jest Quiosque - co tam wejdę, to coś kupię Jak trafisz na jakąś promocję to się możesz bardzo ładnie ubrać za małe pieniądze (ostatnio za 38 zł łącznie kupiłam 2 bluzki i apaszkę)
W ciuchlandach są fajne ubrania, w tych przy Świętokrzyskiej - tam też poszukaj:)
Pozdrawiam.
Pasek wagi
jesli ktos chce zmienic garderobe, proponuje
- dopasowane jeansy (ciemne i jasne), albo leginsy i jeansy
- dopasowany zakiet (ciemny)
- podstawowy top (jasny, ciemny)
- adidasy, klapki/sandaly w podstawowej bazie 
http://tnij.org/sandalecki
 http://tnij.org/japonahy   (wiem ze przez ch)
- wyjsciowe buty (nie wiem co kto lubi nosic, szpilki, cos na malym/srednim obcasie) - czarne klasyczne

pozniej mozna bawic sie kolorami ;)
wymieniac topy, tuniki. buty itp na zywszy kolor


i tak - przymierzyc na zywo, rozmiar rozmiarowi nie rowny. zamowic to moge prosty top i kardigan, ktory jest rozciagliwy. zmierze centymetrem swoje stare ciuchy i moge zamawiac. topy i kardigany sie dopasowuja ze szanse na pomylke sa male 
mnie się wydaje, że ty nie chcesz się zmienić. tryb życia, jaki posiadasz, jest prosty, więc nie chcesz się męczyć, bo wiesz, że długa i ciężka droga przed tobą i wykręcasz się brakiem funduszy itd.
Pasek wagi
w takim razie po co te wątki ?
Trochę czasu spędziłam na czytaniu Twojego pamiętnika i wątków zakładanych przez Ciebie. Nie jestem żadnym psychologiem ale wydaje mi się, że za bardzo Twój czas pochłania internet przez co nie masz znajomych i szukasz ich w necie. Szukasz u obcych akceptacji, nie masz się kogo poradzić więc tworzysz co chwilę coś nowego. Nie będę oryginalna. Musisz najpierw zacząć dbać o siebie, o swój wygląd. Wyjdź do ludzi, poszukaj sobie jakieś innego zajęcia. Ileż można siedzieć przed komputerem? Szukasz porad? Ok! ale zrób coś dla siebie. Jesteś młoda a zero życia w Tobie..tylko komputer i internet. Wierze, że bierzesz sobie te wszystkie rady do serca i coś z nimi robisz. Musisz coś zrobić bo jeżeli trafiłaś tutaj to chcesz zmienić swoje nudne życie chyba, że z zasady jesteś leniwa i z nudów to wszystko to żal mi Cię.
Powodzenia!

nigdy nie miałąm poważnej nadwagi więc nie wiem co ci poradzić  w sprawie ubrań ;/ napewno nie zamawiaj przez net. oprócz tego...

wiem jedno! zaciśnij pasa, weź się za siebie i jeśli naprawdę tam jesteś, jeśli istniejesz  pokaż na forum vitali że można, że jesteś i że walczysz!!

zdrowe jedzenie!!! zero chipsów, słodyczy itp ćwicz! dbaj o ciało, pilingi, masaże, balsamowanie.  zrób brwi, idź do fryzjerki zrób coś z włosami! ZMIEŃ SWÓJ WYGLĄD bo niestety jak CIę widzą tak CIę piszą :((

ja trzymam kciuki i mam nadzieje ze za kilka miesiecy założysz temat i pokażesz nam swoje nowe JA

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.