- Dołączył: 2010-08-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 200
17 listopada 2010, 22:01
Drogie Vitalijki, z góry przepraszam za założenie bezsensownego tematu, ale mam dylemat - odchudzać się dalej, czy zostawić tak jak jest? W ciągu tych wakacji schudłam 10 kg i był to dla mnie duży sukces. Zdjęć porównawczych nie mam, ponieważ na początku nie planowałam odchudzania, tak jakoś samo wyszło. A teraz do sedna. Zdjęcie poniżej zostało zrobione na początku września, ale wyglądam ciągle tak samo. Proszę o szczere opinie i porady. http://img207.imageshack.us/i/imga0007.jpg/
Edytowany przez Krummie 17 listopada 2010, 22:04
18 listopada 2010, 16:39
> Mam to samo! Uda zostają wielkie, a
> brzucha nie mam, żebra wystają na plecach , a uda
> nic! Trochę je się zbiło ćwiczeniami ale i tak są
> nieproporcjonalne. jeśli chodzi o brzuch to zawsze
> miałam w miarę płaski.
Ja pozbyłam się oponki na brzuchu i tłustych łapek. W tej chwili mam naprawdę szczupłe ręce, obojczyki mi wystają, żebra można wyczuć bez problemu, brzuch płaski, biust mniejszy, a w udach ubyło tylko 2cm!
18 listopada 2010, 16:46
ok, zaraz na mnie naskoczą, ale trudno. ;) masz 162 cm wzrostu, ale (bez obrazy) nie dałabym Ci Twojej wagi. jakoś o 3, może 4 kg więcej. nie mówię, że powinnaś się odchudzać. nie, nie. możesz zrzucić kilka kilogramów, ale myślę, że nie jest to konieczne. wyglądasz ok. poszukaj sobie tylko jakichś ćwiczeń na nóżki.
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
18 listopada 2010, 16:49
Ja bym juz nic nie zrzucała.Bedziesz za chuda
18 listopada 2010, 17:00
Riddle1988 nie sądzę, by ktokolwiek miał na Ciebie naskakiwać :p
Bo to jest właśnie taki głupi typ figury - masywne uda, które dodają optycznie kg i nierzadko skracają całą sylwetkę tworząc iluzję przysadzistej figury.
Ja nie wiem, jak się tego pozbyć. Chudnę wszędzie, ale na dole najwolniej i najmniej efektywnie. Teraz skupiam się głównie na rozciąganiu i może zacznę trenować dodatkowo jogę. Bardzo podobają mi się "sarnie", smukłe nóżki ale powoli tracę nadzieję, że kiedykolwiek takie posiądę :(
A tak z ciekawości (nie patrzcie na pasek wagi) ile byście mi dały kg sugerując się wyłącznie zdjęciem moich nóg? Mam plus-minus 162cm wzrostu:

18 listopada 2010, 17:09
Emiko87
65 KILO BYM DAŁA..JESTEM W SZOKU ZE MASZ MNIEJ...:()
Cholera...sory...
18 listopada 2010, 17:11
> Emiko87 65 KILO BYM DAŁA..JESTEM W SZOKU ZE MASZ
> MNIEJ...:() Cholera...sory...
No własnie...a żebra mi wystają jak afrykańskiemu, wygłodzonemu dziecku... :((
Gdybym pokazała swoją górę, to pewnie dałybyście mi max 53kg :((
18 listopada 2010, 17:23
pewnie tak..
u mnie to samo..góra nie pasuje do dołu...wiesz..myślę ze ma to związek z naszym niskim wzrostem...
być może sie mylę..
kiedyś jak ważyłam 48kilo..to w końcu byłam chuda wszędzie..:)
ale jak powyżej 55 kilo to ten dół zawsze był wieeelki:(
- Dołączył: 2010-10-29
- Miasto:
- Liczba postów: 8
18 listopada 2010, 17:33
mam identyczną figurę jak ty. ja osobiście chcę zrzucić jakieś 5 kg, ale jeśli ty się dobrze czujesz taka jaka jesteś to już się nie odchudzaj. To wszystko od ciebie zależy ;p
18 listopada 2010, 17:38
Wzrost może niekoniecznie ma decydującą rolę, ale na pewno masywny dół będzie bardziej widoczny u osoby niskiej niż u wysokiej. Nas to dodatkowo skraca z reguły...
![]()
A marzą mi się takie nóżki:
![]()
Chyba nieosiągalne... :((