20 lutego 2009, 09:49
Dor - moge:))
mam szefa ok, poza tym jak trzeba zostac to zostaje i nie robie problemów a czasami sie zwolnie , wazne ze praca jest zrobiona na czas:)
20 lutego 2009, 09:50
Szaya - nic nie mówie przeciez...współczuje Ci ze masz takie jazdy...
mam nadzieje ze basen akutalny?
- Dołączył: 2008-11-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8785
20 lutego 2009, 10:56
Ufff nadrobiłam!!! :]
Łatwo nie było ;)
Sabcia, wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki oczywiście!
A u nas w końcu słoneczko a nie śnieg! :D
I weekend, mmm... :)))
Sekcja ale Ci dooobrze!!! Ja o 16 mam jeszcze spotkanie :(
20 lutego 2009, 11:01
sloneczko mnie tez cieszy:))
ja co dwa miesiace chodze na 14 ta w piatki do kosmetyczki, tak miło weekend zaczynam:)))) juz sie ciesze:)
20 lutego 2009, 11:13
na "starych smieciach" nas nie ma i pychy tam totalne!!!!
20 lutego 2009, 11:15
Sekcja no jak dla mnie aktualny ale nie wiem co on mi może na złośc odwinąc. Moze np pojechac o 6 rano do Słomczyna z ojcem.... chuj wie
Dor ja mialam dużo zaległych szczepien
odra swinka rozyczka
HIB
narazie był
i jeszcze cos mi zostalo na nastepny raz
nie pamietam co, potem sprawdze to ci powiem
2 kłucia były w obie ręce. ale był strasznie spiący wiec wrzask był, ale dośc krótko. teraz w domu mu rozlozylam poduchy u mnie i leży z piciem. bajki oglada. moze przyśnie
zaraz Kuba lekcje kończy moze z mama pojedzie na dzialke to bym spokoju troche miala
20 lutego 2009, 11:18
Szaya - to jeszcze rano w razie czego ustalimy, bo z tego co piszesz, faktycznie moze byc rożnie i podłuznie..
ja dzis mam jakąś jazdę na sprztanie:) biuro posprzatałam, wróce do domu bedę tam ogarniać, oj przyda sie:)) moze to słonko mnie tak natchneło":))
po wczorajszym obzarciu pączkowym teraz dopiero jablko zjadłam..
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Hahha
- Liczba postów: 11724
20 lutego 2009, 11:26
Szaya
ale widzę że nie było tak źle,..
![]()
a co ta twoja mama robi zimą na działce?
20 lutego 2009, 11:27
ja jakies 2 kromeczki paryskiej z polędwicą i keeefir....
na obiad pomidorówka z ryżem.
Mał usnął prędziutko
zaraz go przeniose i sama sie chyba kimne