Temat: Odchudzanie otyłego 13-latka (dostosowanie diety + fitness za darmo)

Nazywam się Mikołaj. Mam 13 lat. Mam 160 cm i ważę 83kg. Przez ostatnie 6 miesięcy przytyłem 3 kg. Jestem wiecznie na diecie. Stosowałem chyba wszystkie. Ale nie jestem wytrwały. Ciągle jem. często się denerwuję. I jem. Widzę, że tyję i coraz więcej jem. To mnie przerasta.Biodra :101 cm Talia : 99 cm Szyja : 35 cm. Pierwszy posiłek zjadam od razu po przebudzeniu. W ciągu dnia zjadam 3 duże posiłki i cały czas podgryzam. Piję 1,5 litra wody dziennie i 2 kubki herbaty. Owoców nie jem codziennie. Warzywa do obiadu. Pałaszuję około 2 jogurty pitne dziennie.Chleb biały czasem razowy 2 razy dziennie. Nie umiem sobie odmówić słodyczy. Mam otyłą rodzinę. Cierpię na zaparcia. Przejawiam zdecydowany brak ruchu ale ćwiczę na każdym WF - ie (3 razy w tygodniu). Nie uprawiam sportu, bo jestem ciamajdą.Bardzo proszę o pomoc. Jeżeli podałem za mało informacji proszę napisać. Jeżeli chodzi o fitness to zrobię zalecane ptrzez was testy sprawnościowe. Jeżeli nie chcecie mi pomóc to napiszcie, najwyżej wydam swoje oszczędności na zestaw od Vitalii.
> Chciałbym ważyć 60 kg. Roweru nie mam. Mam za to
> rotor. Ale u  mnie ciężko z motywacją do ćwiczeń.
> 3 dni i koniec. Bieganie odpada, bo nie mam
> kondycji. Sportu raczej nigdy nie zaznałem.. To
> raczej wina mamy. Bardzo lubię chodzić i dosyć
> szybko chodzę. Ale potem mam gadanie, że poszedłem
> za daleko, że coś mi mogło się stać itp.A dookoła
> bloku raczej nie będę chodzić.

To, że masz kiepską kondycję to żadna wymówka. Przecież sama się nie poprawi, jak nie będziesz ćwiczył - to nigdy formy nie złapiesz.
Pasek wagi
To musisz przestać jeść po 18-19. Idź spać o 22-23. Jeśli jesteś głodny, pij herbatę bez cukru. Mnie pomagało
najwięcej powinieneś jeść rano [pierwsze i drugie śniadanie]. 
jak nie masz co robić wieczorami, to zapisz się na jakieś zajęcia - większość ma ustawione godziny 17-20, tak, żeby uczniowie spokojnie zdążyli po szkole. jakaś piłka, basen, albo sztuki walki? potem kolacja i już. ćwicz silną wolę, bez tego ci się nie uda.
Ogólnie lubię ćwiczyć ale góra 3 dni i nie chce mi sie albo nie mam czasu.
jak ci się nie zachce, to niczego nie osiągniesz. 
no to my za ciebie cwiczyc nie bedziemy jak ty nie bedziesz naprawde chcial i nie bedziesz mial motywacji to niby jak ci mamy pomoc? kazdy w sobie musi znalezc to cos co sprawia ze chce nam sie cwiczyc a nawet jak sie nam nei chce to idziemy i robimy to poniewaz wiemy co chcemy osiagnac
> Ogranicz jedzenie po 17. Mozesz jesc, ale mniej i
> cos lekkostrawnego. Wtedy schudniesz. Ja tak
> robilam i chudlam :)

Porada roku


> Ogólnie lubię ćwiczyć ale góra 3 dni i nie chce mi
> sie albo nie mam czasu.

Chyba brakuje Ci motywacji i nie masz wsparcia w postanowieniu schudnięcia. Zastanów się, dlaczego chcesz schudnąć - zapisz to sobie albo co. I potem jak Ci się nie zechce ćwiczyć lub będzie Cię ciągnęło w kółko do przekąsek, to sobie to przeczytaj.
Pamiętaj, że człowiek zawsze znajduje czas na to, na czym mu rzeczywiście zależy.
Porada roku 
apeluję do administratorów serwisu o wrzucenie tej emoty oficjalnie na forum! 
Może ćwicz do muzyki? Ćwicz, podczas czytania? Ćwicz podczas nauki? (mam tu na myśli przede wszystkim stepowanie)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.