11 lipca 2019, 14:50
Cześć,
Mam 163cm wzrostu
Obecnie moja waga waha się między 57.8 a 58.4. Chciałabym osiągnąć wagę 56kg, ale bardziej mi zależy na wymodelowaniu sylwetki niż na numerku na wadze. Niestety cały czas waga się waha i jest tak, że 2 tyg stoi w miejscu, a potem spada około 0.5kg o tak dalej. Staram sie jesc 1800kcal, cwicze 4xtyg trening interwalowy i spaceruje z dzieckiem okolo 1.5h dziennie.
No i ostatnio złapałam się na tym, że od kilku dni waze się kilka razy dziennie i jak wagą pokazuje mi za dużo, to potrafię nie jeść np kolacji - mimo, że kaloryczne wychodzi to mniej niż 1800kcal. Albo nie pić wody, bo waga pokaże za dużo.
Na chłopski rozum wydaje mi się, że powinnam jeść te 1800kcal codziennie i waga spadnie skokowo , czyli zwazyc się dopiero za 1 bądź 2 tyg? Czy może ważyć się codziennie? Z dnia na dzień waga mi potrafi skoczyć o 0.5kg, a następnego dnia się znów zmniejszyć.
11 lipca 2019, 18:49
Ja polecam jebną* ja mopem podczas mycia podłogi, moja w taki sposób rozleciala się na milion kawałków i problem z głowy
Moze ja schowaj gdzieś faktycznie bo przez takie zachowanie jak nie jedzenie kolacji przez wyższa wagę możesz się wpędzić tylko w kłopoty
11 lipca 2019, 20:06
Wyrzucić wagę... bo ty już masz paranoję skoro dla cyferek potrafisz NIE PIĆ WODY! sory, ale to już nie jest normalne.
11 lipca 2019, 22:00
A mnie zawsze do tej pory gubiło właśnie to ze w ogóle przestawałam się warzyć.Teraz warzę się codziennie ale uważam że jeśli chodzi o ED to problem nie tkwi w ażeniu się tylko w kontrolowaniu swojego życia.Kilka dni temu też przeszła mi przez głowe myśl żeby sięzagłodzić ale nie ma to nic wspólnego z odchudzaniem tylko z kłopotami .Na szczęście jestem "wredną suką" i zbyt kocham siebie żeby odp.... takie numery
11 lipca 2019, 23:35
Dziękuję z wszystkie rady! :) Mąż wyjal baterię z wagi i odda za tydzień. :D
Oj przerabiałam to, jednego dnia oddawałam mężowi baterie a następnego chodziłam za nim i błagam o zwrot 😂 to nic nie daje, dopóki sama w głowie sobie nie uświadomisz, że wrażenie codziennie sprawia Ci krzywdę, to nic nie zmieni..
12 lipca 2019, 12:05
No może ja na wadze codziennie nie staję :) Staram się co tydzień i zazwyczaj tego się trzymam. Nawet jak coś wzrośnie a trzymałam dietę to się nie stresuję. Ważę się jednak częściej kiedy widzę, że coś się dzieje w organizmie, np trzymam dietę, a czuje się spuchnięta to zaczynam więcej pić itd. Wiec też jestem za tym, żeby nie stawać na wagę codziennie ( zresztą większa radość jak po tygodniu spadnie kilogram, niż codziennie 100-200 gramów) ale też się chyba bardzo nie zgrzeszy jak czasem w tygodniu stanie się 2 razy na wadze ;)