23 stycznia 2019, 17:25
Witam :)
Od około 2-3 tygodni męczy mnie zastój wagi, ani drgnie. Odchudzam się już od 4,5 miesięcy i z tego co czytałam takie zastoje są normalne i zdarzają się każdemu (albo prawie) kto boryka się z długotrwałą dietą odchudzającą. Czytałam również, że dobrym sposobem jest zwiększenie liczby spożywanych kcal na 4-6 dni. Stąd moje pytanie do was, czy dopadł was kiedyś taki problem i czy zwiększenie kcal o dodatkowe 300 na 4 dni jest dobrym pomysłem czy to jednak za dużo (dodam że to byłaby moja pierwsza taka "przerwa" od początku mojej przygody z odchudzaniem), czy jednak nic nie zmieniać i cierpliwie przeczekać?
Może macie lepsze przetestowane sposoby aby ten zastój pokonać?
23 stycznia 2019, 18:38
gdy miałam zastój zrobiłamprzerwę w diecie i zwiększyłam kaloryczność około 100 kalorii na 3 tygodnie. przerwa miała 3 miesiące i znowu śmiga...
24 stycznia 2019, 08:06
ja chyba tez mam zastoj. Ćwiczę jak wariatka , trzymam się diety. Ze 3 razy sobie pofolgowalam a waga spadła tylko o 1 kg. No juz coś mnie strzela. Tym bardziej ze za tydzień jadę do pl to wzięłam się w garść i miałam nadzieję że że 3 kg zleci.....a tu dupa