jestem troche z siebie dumna bo jak narazie nie mam napadów na słodycze...fakt że to dopiero drugi dzień diety ale dla mnie to już sukces:))
wczorajsze menu:
-ś:2 kromki chleba z szynką i serem.kawa
-II ś: jogurt+pączek(był tłusty czwartek)
-o: kasza manna(grysik)
-k: warzywa(groch marchew kukurydza)
a ze sportu to było:
-45 min rowerek(30 km)
pinezka85
20 lutego 2009, 22:40Skoro Ty z siebie jesteś dumna to ja z Ciebie też:) Jejku-Ty się najadasz kaszą manną na obiad?? podziwiam:) Pozdrawiam i trzymam kciuki!
swbasia
20 lutego 2009, 14:47pozdrawiam i trzymam kciuki za ciebie !