Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miły poranek 😉


No jak ja lubię takie poranki dziś 117.7kg woda leci w dół 😉 jednak owulka i tyg niewyspanie oraz przeziębienie zafałszowało wynik. Jednak wrażenie że jestem ciut mniejsza potwierdziło się.

Działamy jak co dzień i nie daje się. 

Magiczne 15kg przekroczone cel teraz to 20kg na pasku na minusie.

Dziękuję jeszcze raz za wsparcie jesteście cudowne/ cudowni🍀🍀🍀

jedzonko dziś 1900, spalone ok 300 grabienie trawnika plus aktywność domowa ok 3 godz. 🙂

Zrobione 4 słoiki litrowe lecza z kiełbaska już czekają na deficytowe królewskie  kolacje 🍲🍲🍲🍲.  

menu dziś: kromala razowa dwie łyżki biały serek i łyżeczka powideł węgierskich pychhha,

mix banan kefir i maliny,

obiadek królewski: kotlet schabowy tradycyjny 80g plus ziemniaki 200g plus surówka z białej kapusty ze swojego ogródeczka z papryką pietruszka pomidor cebulka majonez łyżka 🥄 i śmietany  trzy łyzki 🥄🥄🥄 na całość plus przyprawy och niebo w buzi...

podwieczorek160 g winogrona 

kolacja razowiec roladka z szynki babuni z białym serem i chrzanem plus pomidory 🍅🍅 duże cebulka dużo pieprzu rarytaski. Smaczne chcące menu 😉



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.