Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Dzień Pierwszy
9 stycznia 2014
No to startuje! :)) Pełna zapału, energii, chęci by w końcu coś zmienić.
W kuchni właśnie gotuje się zupka z kapusty i innych warzywek na bulionie warzywnym, a ja zabieram się za ćwiczenia z Ewą. Zobaczymy ile wytrzymam... :P
fokaloka
9 stycznia 2014, 21:53Oby jak najdłużej :) Polecam Mel B i jej ćwiczenia :)
cicciottella
9 stycznia 2014, 18:02ja nie lubie jej zestawow. najwazniejsze to znalezc trenerke ktora bedzie cie motywowac do cwiczen. Jezeli to Ewa to super!