Wczoraj Tomek pstryknął mi parę fotek a właściwie chciał uwiecznić mój bebzol bo juz niedługo go ponoszę. Ku pamięci. A wielki jest!!! niczym kula ziemska... no może troche przesadziłam, ciut większy. Przejrzę je i ocenię czy się nadają do publikacji .
nonos
5 września 2009, 21:27Ja na pocztę mam przez podwórko jeno;-)