Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nosz kurde!


Na początku chciałbym Wam ogromnie podziękować za wszystkie wczorajsze wiadomości i komentarze. Super wiedzieć jak wielką armię dobrych dusz mam po swojej stronie. Jesteście wielkim wsparciem. Dziękuję!

Dzisiaj odebrałam i skonsultowałam wynik i już mi nie jest tak wesoło. 

Owszem, guzior wycięty w całości, węzły czyste itd. Tu nic się nie zmieniło. Ale moje rokowania są gorsze niż oczekiwałam. Patolog oceniając wyciętą zmianę napisał "brak cech odpowiedzi na terapię". No. I trzeba to czytać dosłownie. Skurwiel (guz, nie patolog 🙃) się uodpornił na leczenie. W dniu diagnozy miał 2,8 cm. Do lipca zmalał do 1 cm, żeby jednak w dniu operacji osiągnąć równiutkie 3cm. Bez operacji nie udałoby się go już zatrzymać lekami.

Co to oznacza dla mnie? Że w przypadku wznowy szanse na skuteczne leczenie są znacznie gorsze. A wznowa może się zdarzyć w dowolnym momencie i ryzyko jest duże. 

No nic, stan na dziś jest taki, że dziada nie ma i wchodzimy z leczeniem uzupełniającym. Jutro melduję się na ONKO i tankuję pembrolizumab w ramach immuno. We wtorek mam spotkanie z radioterapeutą i planujemy naświetlania. A po zakończeniu radioterapii włączamy jeszcze kapecytabinę w tabletkach na kilka miesięcy. Wojna, kurde!!!

Może jednak gadzina nie wróci? Ja w każdym razie tanio skóry nie sprzedam i cieszę się tym co mam.

Jakoś to będzie.

Jeszcze raz Wam dziękuję 🥰 Idę se popłakać.

A.

  • ar1es1

    ar1es1

    1 grudnia 2024, 20:32

    Kur*a przewalone to, to trochę jak żyć na bombie ...My czekamy na USG jamy brzusznej Mamy, też odnośnie wznowy😱

    • Tojotka

      Tojotka

      1 grudnia 2024, 20:57

      Trzymię kciuki mocno za Mamę!

  • Milly40

    Milly40

    29 listopada 2024, 14:42

    Kurcze, jak człowiek tak poważnie zachoruje to trzeba się doktoryzować od razu z medycyny, żeby cokolwiek pojąć. A ja myślałam że choroba otyłościowa jest skomplikowana, a ja już wszystko wiem :) a serio: będzie dobrze!

    • Tojotka

      Tojotka

      1 grudnia 2024, 20:56

      Oby 🥰

  • Alicja19722

    Alicja19722

    29 listopada 2024, 11:52

    Silna Babeczka jesteś i wygrywasz. Bo „ kto jeśli nie Ty” pozdrawiam

    • Tojotka

      Tojotka

      1 grudnia 2024, 20:57

      Buziaki!

  • Jellybeanbingbang

    Jellybeanbingbang

    29 listopada 2024, 09:41

    Nikt nie zna przyszłości, ale na tę chwilę wygrałaś. Na tę chwilę możesz sobie pogratulować wytrwałości, siły, samozaparcia. I wierzyć, że skur_wiel się podda i nie wróci. Czego Ci serdecznie życzę!

    • Tojotka

      Tojotka

      29 listopada 2024, 11:13

      Dziękuję. Doktorka mówi to samo. Co ma być, będzie.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    28 listopada 2024, 19:43

    Cieszmy się z małych rzeczy i tego że na chwilę obecną go nie ma. Powodzenia

    • Tojotka

      Tojotka

      29 listopada 2024, 06:33

      Dziękuję 🥰

  • Berchen

    Berchen

    28 listopada 2024, 17:42

    Trzeba wykurzyc kazdy najmniejszy cien by nie mial szansy sie odnowic, bedzie to meczace, podniszczy bo niestety inaczej sie nie da. Krok po kroku bedzie wszystko dobrze.

    • Tojotka

      Tojotka

      29 listopada 2024, 06:32

      Dokładnie tak. Operacja była tym najważniejszym krokiem, ale wszystko wokoło też jest ważne.

    • Berchen

      Berchen

      29 listopada 2024, 07:28

      🤗💪☘️☘️☘️

  • barbra1976

    barbra1976

    28 listopada 2024, 14:41

    Płacz. Jakoś to będzie 😘🫂

    • barbra1976

      barbra1976

      28 listopada 2024, 14:42

      Czyli cała terapia koniec końców była niepit

    • barbra1976

      barbra1976

      28 listopada 2024, 14:43

      Niepotrzebna? Skoro w dniu operacji był większy niż na początku? Czy w terapii prz

    • barbra1976

      barbra1976

      28 listopada 2024, 14:43

      Przedoperacyjnej nie tylko o wielkość chodzi? Sorry za te zrywy, palce robią co chcą.

    • Tojotka

      Tojotka

      28 listopada 2024, 15:48

      Ale na początku nigdy nie wiadomo co i jak zadziała. Potrójnie ujemny rak piersi jest wyjątkowo trudny w leczeniu, jest niewiele terapii i trzeba próbować wszystkiego po kolei. Nie ma innej drogi. Można się jeszcze poddać na starcie, ale to nie jest opcja dla mnie.

    • barbra1976

      barbra1976

      28 listopada 2024, 16:07

      Ofkors że nie jest to opcja, szczególnie dla Potężniej Wiedźmy. Tak, rozumiem, że takie są etapy leczenia.

    • Tojotka

      Tojotka

      28 listopada 2024, 17:45

      Wiesz, po drodze jednak sporo się zmniejszył. Nie wiadomo czy gdzieś w ciele nie było pojedynczych komórek, które udało się zniszczyć. Doktorka powiedziała, że być może bez leczenia przedoperacyjnego zdążyłby się już rozszaleć. Nigdy się nie dowiemy. Trzeba patrzeć do przodu. Było, minęło.

    • barbra1976

      barbra1976

      28 listopada 2024, 18:02

      Tak. Z czystej ciekawości zapytałam. Teraz do przodu Anko!

    • Tojotka

      Tojotka

      29 listopada 2024, 06:31

      Wiem Bejbe! Ja tu piszę, żeby się wygadać. Ale też trochę dlatego, że może ktoś kiedyś będzie chciał i mógł skorzystać z mojej wiedzy i doświadczenia.

    • barbra1976

      barbra1976

      29 listopada 2024, 10:35

      ❤️

  • Nefri62

    Nefri62

    28 listopada 2024, 14:26

    to jest straszne że ta gadzina potrafi przetrwać działanie tak silnych środków. Człowiek żyje i nie wie co nosi w środku. Ty już poznałaś wroga i teraz musisz go zniszczyć. Trzymam kciuki, musi być dobrze. :))

    • Tojotka

      Tojotka

      28 listopada 2024, 15:48

      Niewiele więcej mogę już zrobić.

  • Laura2014

    Laura2014

    28 listopada 2024, 14:23

    Jesteś mega silna. Życzę Ci by nie wrócił. 🩷

    • Tojotka

      Tojotka

      28 listopada 2024, 15:49

      Dziękuję 😔

  • cucciolo

    cucciolo

    28 listopada 2024, 14:21

    Nie ma co martwić się na zapas, ani na to na co wpływu nie mamy. Guz wycięty - git, węzły czyste - git, git, git. Skup się na dalszym leczeniu. Przytulam mocno!

    • Tojotka

      Tojotka

      28 listopada 2024, 15:50

      Pozbieram się, nie mam wyjścia.

  • araksol

    araksol

    28 listopada 2024, 14:16

    myśl, że będzie dobrze...

    • Tojotka

      Tojotka

      28 listopada 2024, 15:50

      👍

  • Julka19602

    Julka19602

    28 listopada 2024, 14:13

    Jesteś silna kobieta. Podziwiam, ale tak trzeba. Walcz z gnojkiem, będzie dobrze. To tylko kwestia czasu i oczywiście leczenia i takiego podejścia jakie masz. Pozdrawiam 🌹❤️

    • Tojotka

      Tojotka

      28 listopada 2024, 15:50

      Ściskam!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.