Witam was kochane:) u mnie chumor sie poprawil znacznie i od dzis znow wracam na dobra droge chce osiagnac w koncu wymarzona figure ,odpoczelam juz od diety i moze teraz bedzie mi latwiej walczyc :)
Co do pojscia do pracy to nie tyle to mnie dobija ze niepracuje ale to ze nie moge nigdy pojsc sie rozerwac bo niestety niemamz kim zostawic maluszka i ogolnie niemam prawie znajomych poniewa nigdzie nie wychodze bo opiekowanie sie dzieckiem i prowadzenie domu zajmuje mi wiekszosc czasu .
Ale tera juz wiem ze mam sie z czego cieszyc poniewaz mam naprawde wspanialego synka i chlopaka i tylko to sie liczy :)
Ogladalam dzis zdjecia swoje wszystkie ktore zrobilam podczas odchudzania i niemoge uwierzyc ze kiedys tak tragicznie wygladlam troche poprawilam sobie chumor fotkami terazniejszymi i chce wygladac jeszcze lepiej i wiem ze jest to mozliwe :)
Pozdrawiam was i zycze wam wytrwalosci w dazeniu do celu :)
mariamelia
13 kwietnia 2009, 11:49Slicznie wygladasz teraz, jestes taka zgrabniutka, niesamowicie duzo osiagnelas swoja ciezka praca i mozesz byc przykladem i motywacja dla wielu osob! Ja od marca zeszlego roku schudlam 14 kg, zaczelam sie nareszcie swietnie czuc w swojej skorze... i wlasnie zaszlam w druga ciaze:) Czekalismy na ciaze z utesknieniem ale teraz po cichu strasznie mi zal tej nowej figurki, ktora mialam doslownie na chwilke, a teraz znowu robie sie sloniatko:)
patih
13 kwietnia 2009, 11:14może jak zaczniesz wychodzic to znajdziesz znajomych? inne mamy w piaskownicy, praku itp?
Irenka117
12 kwietnia 2009, 22:43Wyglądasz zajebiście ... i tego sie powinnaś trzymac , kilo w tą czy w tamtą nie robi różnicy ... Ja już ponad 5 lat z dziemi w domu i też czasem po ścianach chodzę ... Ale żyję i kocham męża i dzieci ... Czasem mam dośc i chce mi sie wyc , ale to normalne ... Casem trzeba , żeby docenic to co masz .. Czasem warto wydac na opiekunke , żeby sie facetem nasycic i zaraz jesteś lepszą mamą ... Buzole !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Michalina93
12 kwietnia 2009, 20:44jak dlugo jestes na diecie 1200 1500 kcal ze schudlas az 20kg?!
barbarka31
12 kwietnia 2009, 13:49tez nie pracuje i nie mam wielu znajomych. Brakuje mi ich troche ale juz sie przyzwyczailam do tego. Tez bym sobie poracowala ale nie moge nic znalesc w godzinach, gdy syn jest w szkole wiec siedze w domu i korzystam z urokow housewife. Ciesze sie z tego co mam. I zawsze jest nadzieja na lepsze. Trzymaj sie!
blueflower1984
12 kwietnia 2009, 13:30I Ci się to uda kochana !!! Skoro straciłaś 23 kg to ten 1 kg to mały pryszcz ;) Co do wychodzenia, to rodzina jest ważniejsza - ja póki co nie mam faceta, bo i nie chcę i nie mam dziecka, dlatego prowadzę bujne zycie towarzyskie, które powoli zaczyna mi brzydnąć :/ Muszę się w końcu ustatkować, miałam niejedną szansę, ale to zmarnowałam, bo imprezy ważniejsze, cóż, trudno się mówi i nadrobię to ;) A Ty ciesz się z synka i kochającego chłopaka - bo to najważniejsze jest w życiu, a znajomych się często traci. Co do Twojej figury to wyglądasz rewelacyjnie - nogi bez cellulitu, ładna pupa i wcięcie w talii - idealna kobieca figurka !!! Tylko pozazdrościć. Pozdrawiam :*
Marcysiaa18
12 kwietnia 2009, 13:27Za ilosc zrzuconych kg!! Trzymaj sie!!