Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: nie dam rady
14 czerwca 2012
Co mam powiedzieć?! jest kiepsko, potrzebuję rygoru dietetyczki i to jak najszybciej, zatracam się i gubię w słodyczach i zakąskach za którymi nigdy nie przepadałam ;/ fuj!!!
zaciśnij pięści i nie myśl o jedzeniu. a może warto wyjść w gorszych chwilach na spacer? żeby słodycze nie kusiły
juulia
14 czerwca 2012, 09:40
Każdy ma gorsze dni, gdy ma się wrażenie że wszystko się wali.
Przejdź się na spacerek, powywalaj pozostałości słodyczy jeżeli jakieś jeszcze masz i pomalutku ze spokojem wróć do swoich zasad :)
Nie poddawaj się Kochana. Poradzimy sobie!
dlaczego poniedziałku, dzisiaj jest czwartek? nie mam chwil zwątpienia, po prostu nie radzę sobie. nie wiem jak kiedyś mogłam schudnąć 21kg :o
arienka
14 czerwca 2012, 08:11
Ejjj nie poddawaj się :) może lepiej zamienić takiego batonika albo czekoladkę na truskawy albo jakieś inne pyszne owoce? Uszka do góry i walczymy dalej ^^ miłego poniedziałku
AnetaSkarpeta
14 czerwca 2012, 15:38zaciśnij pięści i nie myśl o jedzeniu. a może warto wyjść w gorszych chwilach na spacer? żeby słodycze nie kusiły
juulia
14 czerwca 2012, 09:40Każdy ma gorsze dni, gdy ma się wrażenie że wszystko się wali. Przejdź się na spacerek, powywalaj pozostałości słodyczy jeżeli jakieś jeszcze masz i pomalutku ze spokojem wróć do swoich zasad :) Nie poddawaj się Kochana. Poradzimy sobie!
strzelba
14 czerwca 2012, 08:23dlaczego poniedziałku, dzisiaj jest czwartek? nie mam chwil zwątpienia, po prostu nie radzę sobie. nie wiem jak kiedyś mogłam schudnąć 21kg :o
arienka
14 czerwca 2012, 08:11Ejjj nie poddawaj się :) może lepiej zamienić takiego batonika albo czekoladkę na truskawy albo jakieś inne pyszne owoce? Uszka do góry i walczymy dalej ^^ miłego poniedziałku
anitka24
14 czerwca 2012, 07:34nie załamuj sie, głowa do góry i wracamy do dietki :-)