W całym domu pięknie pachnie - to fakt. W piekarniku dochodzi chlebek otrębowy (wedle przepisu dukanowskiego), który idealnie nadaje się na potrawę neutralną (fakt, są całe jajka, ale jako, że ich ilość w relacji do pozostałych składników jest niewielka, uznałam, że ujdzie jako neutralne) i pachnie po prostu bosko.
Na chwilę obecną zjadłam sobie porcyjkę owoców (pomarańcza, kiwi, garść białych winogron) (B) i chyba zrobię sobie przerwę w pracy, żeby skoczyć pozałatwiać co trzeba i jakieś zakupy zrobić, tym bardziej, że mleko do kawy mi wyszło.
dietaparyskabyme
12 listopada 2013, 12:42chlebek otrębowy musi być pyszny :)