Tego się trzymam konsekwentnie od początku diety:
- śniadanie z warzywami i owocami, najpóźniej 2 godziny po wstaniu
- herbata bez cukru
- 1, max.2 kawy w tygodniu
- 5 posiłków co 2-3 godziny
Z tym nawaliłam:
- jem nadal słodycze
- opuszczam czasem obiad
- jem po 21
- nie ćwiczę
No więc zaraz biorę się do roboty i jak tylko mały uśnie ( mam nadzieję, że szybko, bo bujam wózek nogą i zaraz mi kolano siądzie
Chociaż i tak nie jest źle, bo spodnie mi zjeżdżają i niedługo muszę kupić nowe. No więc jednak coś się dzieje, mimo że waga nie spada.
mathka
1 czerwca 2010, 13:31Najważniejsze, że efekty widać po ciuchach - z wagą różnie bywa ;)
Kapek
1 czerwca 2010, 08:20Trzymam kciuki:)
krepelek
1 czerwca 2010, 08:12trzymam kciuki....walcz dalej...nie poddawaj się(: